Przed jest łatwiej człowieka powstrzymać.
A później to już powstrzymywanie nie ma sensu. 25 lat wystarczy aby trochę zmniejszyć ilość narkomanów.
Większość ludzi wpada w nałogi dużo wcześniej. Wtedy kiedy są najbardziej podatni na wpływ "kumpli".
Nie ułatwiajmy im wpadania w nałogi.
A w wieku powyżej 25 lat. To już pewnie będzie narkoman który uzależnił sie w latach wcześniejszych. On i tak będzie trwał w nałogu czy to jest legalne czy nie. A wiec po co z nim walczyć? Zalegalizujmy go i przynajmniej ściągajmy jakiś podatek z tego.
A później to już powstrzymywanie nie ma sensu. 25 lat wystarczy aby trochę zmniejszyć ilość narkomanów.
Większość ludzi wpada w nałogi dużo wcześniej. Wtedy kiedy są najbardziej podatni na wpływ "kumpli".
Nie ułatwiajmy im wpadania w nałogi.
A w wieku powyżej 25 lat. To już pewnie będzie narkoman który uzależnił sie w latach wcześniejszych. On i tak będzie trwał w nałogu czy to jest legalne czy nie. A wiec po co z nim walczyć? Zalegalizujmy go i przynajmniej ściągajmy jakiś podatek z tego.
