- ||| - napisał(a):To jest dobry pomysł. Można by stoczyć parę ciężkich batalii dotyczących różnych zagadnień gospodarczych np płacy minimalnej czy PRLu. Jeden temat byłby polem bitwy dotyczący omawianego zagadnienia, zaś by nie robić burdelu osobno byłby temat (Obóz Liberałów) w którym liberałowie naradzali się jak podejść do zagadnienia i krytykowali siebie nawzajem. Analogiczny temat byłby dla socjalistów. I w tych tematach wypowiadaliby się jedynie zwolennicy danej frakcji. Jeśli obie strony dojdą do wniosku, że wyczerpały im się argumenty robimy podsumowanie.
Problem w tym ze rozklad sil socjalisci/liberalisci jest nierowny.
Oboz liberalow: Zasadniczo sami fanatycy pokroju Avx, ktory caly byt na forum jest glownie nakierowany na dyskusje polityczna. Oboz liberalow wyroznia sie tym ze z reguly zarowno ich avatar, stopka a czasem wrecz nick jest zwiazany z ich pogladem politycznym. Co ciekawsze z posta kkap'a wynika ze Avx nie tylko ma bzika na tematy polityczne na forum ale takze na zywo, nawet po pijaku ;-).
Tez zasadniczo analogiczna kwestia, jest to ze liberalowie z naszego forum lubia skrajne poglady polityczne. Avx jak i -|||- przyznali sie do tego ze byli w mlodosci komunistami. Avx wrecz popieral ustroj panujacy obecnie w Chinach. Zdolnosc czlonkow obozu liberalow do popierania 'skrajnosci politycznych" tylko swiadczy o ich fanatyzmie i zapale.
Kolejna kwestia, ze oboz ten zwiazany jest z jedna konkretna partia - UPR. Nie raz sie zdarzylo, ze przychodzily z forum zwolenikow UPR posilki w postaci nowych dyskutantow.
Wiec reasumujac, osoby nalezace do tego obozu polityke stawiaja na pierwszym miejscu. Maja wsparcie w konkretnej partii oraz setkach sympatykow tej partii do ktorej w razie potrzeby moga zwrocic sie o pomoc.
Oboz socjalistow: Zasadniczo nie mamy tutaj nikogo, kto ma bzika na punkcie socjalizmu. Jedynym partyjnym jakiego kojarze jest kkap. Ale raczej nie lubi on wdawac sie w wieksza dyskusje bo zapewne widzi ciekawsze tematy do rozmowy - i dobrze dla niego. Reszta forumowych lewicowcow to albo mlodzi ludzie ktorych lewicowosc jest jedyniem przejawem buntu mlodzienczego i nie sa gotowi jeszcze na zadna dyskusje, albo ludzi starsi ktorzy traktuja socjalizm z sentymentem. Jest jeszcze przedstawicielka bardziej skrajnego nurtu lewicy - Abangel, poziom jej wiedzy oceniam bardzo dobrze, ale ze wzgledu na dosc agresywny i wulgarny stosunek do przeciwnikow politycznych nie mozna uznac ja za dobra dyskutantke.
Kolejna ciekawostka jest, ze wiekszosc z nas w tym ja nie jestesmy przedstawicielami XIX wiecznego socjalizmu jak to probuje wmowic nam oboz liberalow krytykujac pomysly marksa, lenina itp. Ja osobiscie jestem kims z pogranicza socjaldemokraty/socjalliberala. Nie jestem do konca pewien ktory kierunek jest "tym slusznym", zapewne mozna dojsc do sukcesu na kilka sposobow. Czysty socjalizm a pozniej komunizm ktory krytukujecie jako nierealny to jak narazie tylko piekny sen. Dla was rzecz jasna koszmar.
Ja osobiscie takze nie uwazam sie za socjalistycznego fanatyka. Zasadniczo glownie moja swiadomosc polityczna odzywa na czas wyborow. A na codzien rozmawiam o polityce jedynie na forum lub ewentualnie z kims przy wodce ;-). Mam inne zainteresowania zupelnie nie zwiazane z polityka oraz nie jestem humanista ale scislowcem wiec trudno mi idzie skleic dobre wypracowanie
. Wiec takze nie jestem gotow na odparcie zmasowanego ataku fanatycznego obozu liberalow, ktorych co gorsza na forum jest kilka razy wiecej.
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

