Cytat:Wg mnie powinny być przytułki, w których ludzie bezdomni mogliby się pożywić i wyspać. Państwo by skupowało przeterminowane produkty z supermarketów i im dawało. Podstawową opiekę zdrowotną by mieli dzięki studentom medycyny, którzy by ich za darmo badali w ramach praktyki. Byłyby też leki na popularniejsze i tańsze w leczeniu schorzenia. Przeżyć by się tam dało, ale na niskim poziomie. Kto chce żyć godniej ten musi już na to zapracować.
Bardzo podobny miałem pomysł właśnie ;-) bo za tzw. zasiłki to sobie mogą kupować alkohol i mieszkać pod mostem jeszcze bardziej się niszcząc i pogrążając - więc przytułki to dobra sprawa: znacznie taniej to państwo wyjdzie + CO WAŻNIEJSZE pomoc naprawdę trafi do potrzebujących i nie zostanie przeznaczona np. alkohol etc.
Przytułek powinien wyglądać na zasadzie:
- noclegownia (np. łóżko + mała zamykana szafka)
- toalety (WC, prysznic)
- posiłki (jak w stołówkach)
- tablica ogłoszeń z pracą dorywczą i stałą
- być może jakiś doradca do znajdowania roboty + dobra znajomością prawa by udzielać podstawowych porad prawnych etc taki doradca.
- "miasto" w pierwszej kolejności po robotników do spraw związanych z "miastem" bierze właśnie stamtąd np. śmieciarze, sprzątacze, kosiarze etc
- podstawowa opieka medyczna (pomysł ze studentami + kilkoma doświadczonymi lekarzami jest raczej dobry)
- praca jest także przy utrzymywaniu obiektu w porządku i całości (zależnie od umiejętności)
- z bardziej socjalistycznych ale rozsądnych pomysłów: ktoś kto od kilku miesięcy nie potrafi się z dołku wyciągnąć dostaje możliwość zaciągnięcia drobnych (do kilku tys zł) kredytów na zerowy procent i jakiś rozsądny czas.
etc

