Za PRL-u komórek i internetu nie było wcale.
A telefon np.. ja jako niepełnosprawny czy ciocia chora na nerki, dostaliśmy natychmiast po wybudowaniu nowej centrali, bez kolejki, czekali na telefon długo to tylko kapitaliści
A telefon np.. ja jako niepełnosprawny czy ciocia chora na nerki, dostaliśmy natychmiast po wybudowaniu nowej centrali, bez kolejki, czekali na telefon długo to tylko kapitaliści

