Avx napisał(a):Zapraszam do analizy w wolnej chwili historii kolei w XIX wiecznym USA (chociaż teraz trudno mi rzucić linkami). Znakomity przykład dynamicznego rozwoju sieci, a także kilka innych ciekawostek (jak np. samodzielne uzgodnienie pomiędzy firmami stref czasowych dla wygody pasażerów, zanim rząd w ogóle zaczął się tym interesować).Rothbard o tym pisze w swoim manifeście
W interesie wszystkich właścicieli dróg leżałoby ujednolicenie przepisów w tych sprawach, żeby ruch drogowy mógł się odbywać płynnie i bez zakłóceń. Każdy oryginał, który chciałby wprowadzić na swojej drodze ruch lewostronny albo zasadę, że zielone światło oznacza „stop”, a nie „jedź”, wkrótce miałby u siebie pełno wypadków. Klienci zaś zaczęliby unikać korzystania z takiej drogi. W dziewiętnastym wieku podobny problem musieli rozwiązać właściciele prywatnych linii kolejowych. Rozwiązali go w pełnej zgodzie i bez żadnych trudności. Każdy z nich zezwolił pozostałym na przejazd ich pociągów jego torami. W celu osiągnięcia wzajemnych korzyści właściciele kolei uzgodnili wykonanie połączeń między swoimi liniami i jednolite rozmiary torów. Wprowadzili ujednoliconą klasyfikację ładunku dla 6000 różnych towarów. To oni, a nie rząd, wystąpili z inicjatywą utworzenia przejrzystych stref czasowych w miejsce dotychczasowej chaotycznej mozaiki czasów miejscowych. Było to konieczne do ustalenia dokładnych rozkładów jazdy i w 1883 roku uzgodniono, że zamiast istniejących do tej pory w całym kraju 54 stref czasowych obowiązywać będą cztery, które istnieją do dziś.
A o rozwoju linii kolejowych najlepiej mówią cyfry
Po wojnie domowej ogromnych rozmiarów nabrała ekspansja kolejnictwa. W budowaniu transkontynentalnych połączeń specjalizowały się Union Pacific i General Pacific (pierwsza linia w 1869 r., następne trzy w ciągu 10-15 lat). W 1875 r. było na obszarze Stanów 120 000 km linii kolei żelaznych, a do końca wieku nastąpiło podwojenie ich długości.
240 tys km to 80% stanu obecnego
http://studia.korba.pl/sciagi/historia/1...1,art.html
http://gbk.nazwa.pl/starastrona/_sgg/mfmns32_1.htm
Rząd nie rozwiązuje problemów, on je finansuje

