Cytat:Powtarzam - mowie o opracowaniu programu budowania swiadomosci n/t wartosci pracy, popytu na rynku pracy (rzeczywistych potrzeb rynku).
czyli chodzi Ci o coś takiego zeby np. wybrac sobie taki zawod z ktorego beda pieniadze + bedzie zapotrzebowanie na takich specjalistow ??
aczkolwiek to wszystko sie odbywa w realiach kapitalistycznych, ktore nie pozwalaja na realizacje swoich ambicji czy jak to nazwac chociazby przez brak dostepu do edukacji ( jak moge zostac lekarzem np, skoro nie mam kasy na to zeby sie wyksztalcic?? zostaje wiec operatorem koparki a moglbym podolac zawodowi lekarza, )
Wszystkim wedlug potrzeb....
Cytat:Bilety ulgowe - owszem, ale TYLKO POMIEDZY budynkami uczelni i biblioteka oraz akademikiem (w kazdym innym miejscu - mandat).czyli tak:
z domu na uczelnie - place 100 % ???
z uczelni do biblioteki(?) - place mniej
z biblioteki(?) do domu - place 100 %
czy moze zle Cie zrozumialem?
a jak ktos nie mieszka w akademiku??
Cytat:Sledze rynek pracy, dostosowuje sie do niego. Jesli trzeba, ucze wciaz nowych rzeczy. Zmieniam profil zawodowy. I w ten sposob swiadomie steruje rozwojem swojej kariery zawodowej.
dodaj jeszcze, ze ku chwale liberatarianskiej ojczyzny,
ble ble ble,
wbijze sobie do glowy ze nie kazdego stac na zmiane profilu zawodowego i nie kazdy sledzi rynek bo zwyczajnie nie potrafi przewidywac pewnych rzeczy, wyciagac wnioskow - nie kazdy radzi sobie w kapitalizmie tak doskonale jak Ty,
dla jasnosci - Ty tez sobie dobrze nie radzisz, z pewnoscia w panstwie komunistycznym (ale tym lekko utopijnym) zyloby Ci sie lepiej...
ba! pewnie w socjalistycznej Szwecji zrobilbys lepsza kariere, ale ( o zgrozo! ) tam twoj biedniejszy kolega moglby zarabiac wiecej (!) a to juz sie robi konkurencja ktora trzeba kapitalistycznie wyeliminowac...
( albo nie dac mozliwosci zeby powstala - lepiej zapobiegac niz leczyc )
Cytat:Co ciekawe - ludzie ci, chociaz czasem narzekaja na ciezkie zycie, nie narzekaja na wolny rynek i potrzebe dopasowania sie do niego, tylko na watpliwe "udogodnienia", ktore - niczym klody pod nogi - rzucaja im tacy "uszczesliwiacze na sile", jak tobie podobni, Tymku.
klody pod nogi = bezplatny dostep do edukacji na kazdym szczeblu - postulat wiekszosci partii lewicowych ( nie mylic z SLD ) , wiem powtarzam sie ale to jest aktualne - TO MAJĄ BYĆ KŁODY POD NOGI ??
to kapitalizm rzuca klody pod nogi i to tym zdolnym jak i tym mniej zdolnym, rzuca ich na gleboką wodę bez umiejetnosci plywania.
zamiast dawac szanse na pozyteczna prace - kaze ludziom stale sie przekwalifikowywac - tracic czas i pieniadze
nie mowie o skrajnych przypadkach Athei, kiedy wiadomo ze z tego zawodu nie bedzie kasy i nie bedzie zapotrzebowania na ten zawod - mowie o tym ze np. lekarze ktorych w cywilizowanym panstwie nigdy za duzo - bo nie tak latwo zostac lekarzem - muszą kombinowac, emigrowac itd.
reszty Twoich wywodów na temat płatnych studiów i ulg dla studentow nie mam zamiaru komentowac...
mówiąc szczerze Twój pomysl:
Cytat:Co do studentow studiow bezplatnych - dobrze. Ale tylko osoby, ktore naprawde wykaza sie na studiach. Nie mowie tutaj o sredniej z ocen, ta nie zawsze oddaje przydatnosc studenta (nieraz student jest swietny z pewnej dziedziny, a w innej jest do niczego, a srednia bierze pod uwage oba czynniki), ale juz systemu punktowe sa OK. Moze tez byc dzialalnosc studenta w kolach naukowych, a takze samodzielny rozwoj: pisanie prac na wybrany temat (przydatny !), podjecie praktyk w zakladach pracy, prace badawcze.
rozbawilo mnie to a moze nawet troche zasmucilo, szczegolnie ufnosc punktowemu systemowi oceniania,
Cytat:4. praca jest zawsze i dla kazdego warta tyle samonie jest - niestety,
pozdrawiam,
LIBERTÉ, ÉGALITÉ, FRATERNITÉ!

