Po co marnować kasę na prywatną naukę.
Jedna osoba po studiach, prowadzi tramwaj, inna pracuje w handlu,
jeszcze inna pracuje jako dróżnik.
Ludzie cenią sobie teraz spokojną państwową pracę.
Edukacja tylko darmowa, bo wykształcony obywatel leży w interesie państwa a nie obywatela.
Jedna osoba po studiach, prowadzi tramwaj, inna pracuje w handlu,
jeszcze inna pracuje jako dróżnik.
Ludzie cenią sobie teraz spokojną państwową pracę.
Edukacja tylko darmowa, bo wykształcony obywatel leży w interesie państwa a nie obywatela.

