Avx napisał(a):...co zapewniają prywatne połączenia, prawo popytu i podaży. Jeśli ludzie w jakiejś rozsądnej ilości chcą w dane miejsce jeździć, to będą mieli tam połączenia.
Widzisz... a co z połączeniami do wsi gdzie kursują PKSy, które w gruncie rzeczy nie są rentowne. Spełniają one de facto funkcję społeczną. Jak biedny człowiek ma dojechać do wsi inaczej niż PKSem?
Avx napisał(a):Ten miejski twórjest zdaje się dotowany z budżetu w razie problemów, czyż nie... ?
W razie przejściowych problemów owszem i ja nie widzę w tym nic złego (po to w końcu ta cała rada miasta dysponuje pewnym budżetem - przejściowe problemy mogą się zdarzyć zawsze w przypadku nieprzewidzianych okoliczności). Docelowo, jeżeli taki twór nie spełniałby swojej funkcji to jak najbardziej nadawałby się do likwidacji i nie śmiałbym w takim wypadku słowem pisnąć ani protestować (tak jak to jest w przypadku Częstochowy gdzie marzę o jakiejkolwiek prywatyzacji, nawet w Twojej wersji - komunikacja stricte miejska się nie sprawdza).
Wic polega na tym, że ten prywatno-publiczny twór problemów nie ma i doskonale spełnia swoją rolę nie tylko w Warszawie ale i całej praktycznie Europie zachodniej.
Avx napisał(a):Nie widzę powodu, dla którego prywatyzacja miałaby tego nie zapewnić.
Nie operuj dogmatami tylko przedstaw konkrety, bo na mnie i wielu forumowiczów hasło "prywatyzacja" nie działa jak magiczne zaklęcie. Jak się dorobisz czarodziejskiej różdżki to będziemy mogli tak gadać

Ja nie widzę powodów po co zmieniać coś co w praktyce dobrze spełnia swoją funkcję i przynosi zyski zarówno zwykłym ludziom jak i prywatnym przedsiębiorcom (bo chyba charytatywnie to oni nie jeżdżą w ramach miejskiej sieci).
Jak już powiedziałem. Wg mnie funkcją państwa jest zaspokoić podstawowe potrzeby obywateli. Potrzeba swobodnego przemieszczania się IMHO do takowych należy. Oczywiście nie stoi to w sprzeczności do możliwości zarobkowania przez prywatnych przedsiębiorców, ale państwo powinno zachować nad systemem komunikacji pewną kontrolę, coby nikt bez możliwości połączenia z resztą świata nie został. A na prawdę nie wiem, co Avx widzi złego w miejscu, gdzie prywatny przedsiębiorca świadomie zgadza się na warunki stawiane przez stronę przetargową i zarabia na kontrakcie.
Poza tym... skoro mówisz, że prywatyzacja może i zapewni lepsze warunki przejazdów to przecież DROGA WOLNA. Nikt nie broni nikomu rozpocząć własnej działalności gospodarczej. Jeżeli de facto będzie tak jak mówisz, to ten miejski twór siłą rzeczy upadnie. Więc nie wiem o co się troskasz i czego się boisz. Pzdr.

