Ejno panowie!!! To nie jest DOM, bo DOM zdaje sie jest substancja podobna do DOI, DOC... . To sa bardzo aktywne substancje dawka to maks pare mg.
W tym chemistry jest jakis "doms blent". Z opinii wynika, ze dziala, ale pewnie jest slaby i trzeba sporo lyknac.
I Tak trzyma nawet do 72h, ja lyknalem sobie pigule z DOC 3mg kupiona od sprawdzonego kolesia w necie za 20zl. Zarzucilem o 19, o 23 peak (szczyt fazy) i na tym poziomie ze szczytu ostra psychodela (tripping) + silne efekty wizualne utrzymywaly sie do 8 (mocne wizuale) 15 (tripping slabnac ciagle).
DOM z tego co pamietam to fajna substancja. Bania byla taka dluga, ze wariowalem bo sprawdzalem ile czasu juz jestem na tripie, a nie moglem obliczyc roznicy miedzy 19 a rozmazujaca sie godzina na zegarku.
Nawet sobie rozpisywalem to na kartce, ale gowno wyszlo.
Z tych psychodelicznych bajerow to najpewniejsze sa muchomory no i kaktusy (ale ich obecnie nie sprzedaja). A, no i oczywiscie salvia.
W tym chemistry jest jakis "doms blent". Z opinii wynika, ze dziala, ale pewnie jest slaby i trzeba sporo lyknac.
I Tak trzyma nawet do 72h, ja lyknalem sobie pigule z DOC 3mg kupiona od sprawdzonego kolesia w necie za 20zl. Zarzucilem o 19, o 23 peak (szczyt fazy) i na tym poziomie ze szczytu ostra psychodela (tripping) + silne efekty wizualne utrzymywaly sie do 8 (mocne wizuale) 15 (tripping slabnac ciagle).
DOM z tego co pamietam to fajna substancja. Bania byla taka dluga, ze wariowalem bo sprawdzalem ile czasu juz jestem na tripie, a nie moglem obliczyc roznicy miedzy 19 a rozmazujaca sie godzina na zegarku.
Nawet sobie rozpisywalem to na kartce, ale gowno wyszlo. Z tych psychodelicznych bajerow to najpewniejsze sa muchomory no i kaktusy (ale ich obecnie nie sprzedaja). A, no i oczywiscie salvia.

