Kilgore napisał(a):To jest fikcja, mentalna projekcja paranoika.Byc może masz racje. Ale tylko byc może. Pamietam, jak chadzałem na kurs na prawo jazdy pokazano mi filmik, w którym kilku kierowcom zadano pokonanie toru z przeszkodami; wiesz, slalom, nagłe hamowanie itd. Każdy z nich miał usiąść za kółkiem po spożyciu takiej dawki alkoholu, ktorą uznał za pozostającą bez wpływu na percepcję. Najpierw próba na trzeźwo, potem po alkoholu. Różnice były szokujące. A każdy z nich był równie przekonany jak i Ty, że kilka kieliszków nic nie zmieni.
Przydałaby sie taka próba z narkotykami.
Pomyśl tylko-tryliony organizmów kręcących sie dokoła, każdy pod hipnotycznym działaniem jedynej prawdy, wszystkie te prawdy identyczne i wszystkie logicznie sprzeczne ze sobą: Moje dziedziczne tworzywo jest najważniejszym tworzywem na Ziemi; jego przetrwanie usprawiedliwia twoją frustrację, ból, a nawet śmierć. I ty jesteś jednym z tych organizmów, i przeżywasz swoje życie w niewoli logicznego absurdu.
R.Wright [i]Moralne zwierzę
R.Wright [i]Moralne zwierzę

