http://wyborcza.pl/1,75248,3906005.html
"Policja twierdzi, że do morderstw dochodzi w walce o cornery, czyli skrzyżowania, na których handluje się narkotykami.
Motywem zabójstw są też niespłacone długi za narkotyki, kradzieże narkotyków lub ataki pod wpływem narkotyków."
http://www.karasmierci.info.pl/warsz022002.htm
"Bestialsko zamordowali kobietę, m.in. zadając ciosy tasakiem. Zabrali 10 tys. zł, które wydali m.in. na narkotyki.[...]Na ławie oskarżonych powinny zasiąść środki odurzające i narkotyki[...]Rzucił się na panią Olgę z tłuczkiem lub tasakiem. Dusili (kablem od radia) razem. Potem on jeszcze poderżnął gardło. I "dla pewności" wbił osiem razy nóż w okolice serca. Splądrowali mieszkanie zabierając ok. 10 tys. zł. Okrutny mord odkryto po trzech dniach. - Ohydna, niepotrzebna zbrodnia - podsumował Marek Celej.
Oboje oskarżonych policja zatrzymała jeszcze w lutym tamtego roku. Przyznali się, ale też zwalali winę na siebie nawzajem. Na rozprawie i oskarżeni, i ich obrońcy mówili głównie o narkotykach, w nałogu szukali usprawiedliwienia. "Narkotyki zawładnęły mną tak, że nie liczyło się nic i nikt. Pani Listkiewicz była małym człowiekiem o wielkim sercu" - łkała przed sądem Aneta. Darek, pytany dlaczego poderżnął gardło, odpowiadał: "Nie wiem, byłem naćpany. Niewiele z ostatnich lat pamiętam".
http://www.gazeta.ie/forum/index.php?aut...wentry=190
"Odlotowi kierowcy
30% kierowców, którzy nie przekroczyli limitu alkoholu, a zostali zatrzymani przez Garde było pod wpływem narkotyków.
Badania przeprowadził UCD (University City Dublin) na grupie 2000 kierowców.
Oznacza to, ze 16% wszystkich kierowców kieruje pod wpływem środków odurzających i mimo, ze stanowią oni zagrożenie podobne do tych, będących pod wpływem alkoholu, nie sa nawet karani grzywnami, gdyż nikt ich nie bada pod tym katem.
Co ciekawe, badający wzięli pod uwagę tylko nielegalne środki, nie odnosząc badań do zawartości leków we krwi, a przecież wiele z nich także osłabia koncentracje.
Wówczas dane byłyby jeszcze bardziej szokujące – mówią o 25% kierowców.
Co czwarty ma ograniczona percepcje.
To chyba po części tłumaczy tak wysoka liczbę wypadków śmiertelnych.
I druga myśl – jeśli 16% kierowców było pod wpływem narkotyków (nie leków) to czy to oznacza, ze 16% społeczeństwa tez ich zażywa?"
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article.../629163279
Sąd rodzinny zdecyduje o losach 16-latka, który po alkoholu, narkotykach, bez uprawnień spowodował kolizję drogową.[...]Okazał się nim 16-letni Artur R. Nie posiadał uprawnień do kierowania, był nietrzeźwy (0,26 promila) i pod wpływem środków odurzających.
Badanie testerem potwierdziło obecność narkotyków w organizmie kierowcy
Mogę tak wklejać wciąż i wciąż. Mit?
"Policja twierdzi, że do morderstw dochodzi w walce o cornery, czyli skrzyżowania, na których handluje się narkotykami.
Motywem zabójstw są też niespłacone długi za narkotyki, kradzieże narkotyków lub ataki pod wpływem narkotyków."
http://www.karasmierci.info.pl/warsz022002.htm
"Bestialsko zamordowali kobietę, m.in. zadając ciosy tasakiem. Zabrali 10 tys. zł, które wydali m.in. na narkotyki.[...]Na ławie oskarżonych powinny zasiąść środki odurzające i narkotyki[...]Rzucił się na panią Olgę z tłuczkiem lub tasakiem. Dusili (kablem od radia) razem. Potem on jeszcze poderżnął gardło. I "dla pewności" wbił osiem razy nóż w okolice serca. Splądrowali mieszkanie zabierając ok. 10 tys. zł. Okrutny mord odkryto po trzech dniach. - Ohydna, niepotrzebna zbrodnia - podsumował Marek Celej.
Oboje oskarżonych policja zatrzymała jeszcze w lutym tamtego roku. Przyznali się, ale też zwalali winę na siebie nawzajem. Na rozprawie i oskarżeni, i ich obrońcy mówili głównie o narkotykach, w nałogu szukali usprawiedliwienia. "Narkotyki zawładnęły mną tak, że nie liczyło się nic i nikt. Pani Listkiewicz była małym człowiekiem o wielkim sercu" - łkała przed sądem Aneta. Darek, pytany dlaczego poderżnął gardło, odpowiadał: "Nie wiem, byłem naćpany. Niewiele z ostatnich lat pamiętam".
http://www.gazeta.ie/forum/index.php?aut...wentry=190
"Odlotowi kierowcy
30% kierowców, którzy nie przekroczyli limitu alkoholu, a zostali zatrzymani przez Garde było pod wpływem narkotyków.
Badania przeprowadził UCD (University City Dublin) na grupie 2000 kierowców.
Oznacza to, ze 16% wszystkich kierowców kieruje pod wpływem środków odurzających i mimo, ze stanowią oni zagrożenie podobne do tych, będących pod wpływem alkoholu, nie sa nawet karani grzywnami, gdyż nikt ich nie bada pod tym katem.
Co ciekawe, badający wzięli pod uwagę tylko nielegalne środki, nie odnosząc badań do zawartości leków we krwi, a przecież wiele z nich także osłabia koncentracje.
Wówczas dane byłyby jeszcze bardziej szokujące – mówią o 25% kierowców.
Co czwarty ma ograniczona percepcje.
To chyba po części tłumaczy tak wysoka liczbę wypadków śmiertelnych.
I druga myśl – jeśli 16% kierowców było pod wpływem narkotyków (nie leków) to czy to oznacza, ze 16% społeczeństwa tez ich zażywa?"
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article.../629163279
Sąd rodzinny zdecyduje o losach 16-latka, który po alkoholu, narkotykach, bez uprawnień spowodował kolizję drogową.[...]Okazał się nim 16-letni Artur R. Nie posiadał uprawnień do kierowania, był nietrzeźwy (0,26 promila) i pod wpływem środków odurzających.
Badanie testerem potwierdziło obecność narkotyków w organizmie kierowcy
Mogę tak wklejać wciąż i wciąż. Mit?
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

