barosz napisał(a):Kilgore: Twoja argumentacja powoli sięga dna. Albo wcale nie obchodzi Cię, co mówisz, albo próbujesz łapać się beznadziejnych pierdół.
Przede wszystkim: odwoływanie się do zbrodni popełnionych przez ludzi trzeźwych jest nieodpowiednie. Jesteś jak taki fanatyczny katolik, który wszędzie będzie mi wmawiał, że ateiści są źli, bo Hitler i Stalin wymordowali więcej ludzi niż wszyscy papieże czy inkwizycja. Argument jest nieodpowiedni, gdyż naturalnym stanem człowieka jest trzeźwość (zarówno alkoholowa jak i narkotykowa). Normalne więc, że większość zbrodni została popełniona przez ludzi będących w stanie naturalnym. Jeżeli ogromna większość społeczeństwa byłaby pod wpływem narkotyków to i większość zbrodni popełnialiby tacy ludzie.
Co do zwolenników narkotyków. Oczywiście, nie powinno się nam zakazywać wolności. Sami powinniśmy o sobie decydować. Sam miałem do niedawna taki pogląd. Tylko, że narkotyki powodują różnego rodzaju odstępstwa od normy. Takie ich działanie doprowadza do rozkładu społeczeństwa, którego strzeże państwo.
Co ja widzę.
Czyżby naczelny narkoman forum tracił uwielbienie rozkrzyczanego tłumu?
Zaiste, dziwne rzeczy... dziwne powiadam.
Nie muszę pisać że się zgadzam z baroszem, bo ma rację.
Te kolorowe porównania w stylu "trzeźwi kierowcy tirów wywołują więcej wypadków niż ci po kwasie- jesteś faszystą i mordercą na usługach korporacji" już rzeczywiście się przejadły. Zmień styl, bo niebawem zostanie Ci tylko młody JKM jako poparcie.
Get into the car
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!
We'll be the passengers
We'll ride through the city tonight
We'll see the city's ripped backside
We'll see the bright and hollow sky
We'll see the stars that shine so bright
Stars made for us tonight!

