Phillrond napisał(a):Whyay?Raz że to tylko potwierdza "łagodność" psychodelików,a dwa Kilgore wcześniej pisał o trzeźwości jako o stanie w którym można wymyślić pożyteczne rzeczy.
De facto zgodziłeś się z nim dwa razy, więc samobój tylko w tym znaczeniu
[SIZE="2"]0 wyruchanych kóz + 153 wyruchane kozy = 134 obsrane jelenie i kupa spamujących kamieni. No i Goebbels oczywiście.[/SIZE]

