Skywalker napisał(a):Nie trzeba upaństwawiać. Wystarczy nałożyć takie kontrole i sankcje że odechce się pracodawcom wprowadzać praw darwinowskich na rynku pracy.
Mamy juz teraz TAKIE kontrole i TAKIE sankcje. Chcesz wiekszych? Polozysz zupelnie prywatny sektor, jesli nie pozwolisz ludziom bazowac na UMOWIE i KONKURENCJI, zamiast tego wprowadzajac 5 tomow rygorow.
Przeciez zobacz, ile spraw jest w tej chwili regulowanych przez prawo
1. pracownik ma zagwarantowany x-godzinny tydzien pracy, a nadgodziny platne (co prawda to i tak jest fikcja w DOWOLNYM przypadku, ale zagwarantowac mozna :] czemu nie)
2. mobbing i ponizanie jest karalne (jak obecnie)
3. wszystkie punkty umowy, lacznie z wysokoscia i data wpylaty wynagrodzenia obowiazuja prawnie (jak obecnie)
4. pracownik moze byc karany za porzucenie miejsca pracy na zasadzie "nie przychodze" (okres wypowiedzenia)
5. pracownik moze byc karany za wykorzystanie wlasnosci pracodawcy do swoich celow (jak obecnie - umowa)
6. pracownik musi przejsc badania okresowe (w rzeczywistosci czesto jest to podbicie pieczatki i alleluja)
7. place minimalna (najwieksze jajo) gwarantuje prawo
8. ZUS - gwarantuje prawo
9. BHP - gwarantuje prawo + ciagle kontrole
10. PiP - kolejna armia urzedasow, ktorzy w d... maja pracownika, czesto chca tylko odhaczyc sobie wizyte i wziac prowizje. Podobnie patrz 9 (znane mi osobiscie, nie tylko z fantazji).
Co chcesz wiecej wprowadzac?
I zadam od razu pytanie - czy masz pojecie (czy orientujesz sie) w procesach zarzadzania mala (srednia, duza) firma, kosztach pracy, brales udzial w procesach kadrowych, przydzielales zasoby ludzkie do zadan i zajmowales sie organizacja miejsca pracy od strony formalnej?
Pytam tylko dlatego, aby miec pewnosc, ze obaj wiemy, o czym rozmawiamy.
Chcesz silnej kontroli sektora prywatnego - ale co chcesz dac w zamian tym, ktorzy chca pracowac na SWOJ rachunek, chca wziac SWOJE zycie we WLASNE rece? Sa przedsiebiorczy, chca cos osiagnac, do czegos dojsc i MAJA prawo sie bogacic. Oczywiscie nie kradnac.
Tu od razy wspomne, ze pod kradziez podlega np. niewyplacanie pensji. Ale juz oferowanie niskich warunkow wynagrodzenia - NIE, gdyz dla tej osoby, ta praca ma taka, a nie inna wartosc.
Rothein, wiesz, ile warte jest mowienie "wiem, ale nie powiem"? ..... no wlasnie.
To albo wcale nie mow i zatrzymaj dla siebie, albo podziel sie wiedza. Mentorow, ktorzy "wiedza, jak idiotyczne bledy popelniacie", ale nie powiedza, "bo szkoda mojego czasu" jest juz stanowczo za wiele.
Wnies cos do dyskusji, jak trzeba, wytknij brak zgodnosci z rzeczywistoscia oraz bledy logiczne, posluz sie przykladem. Podnies jakosc dyskusji, wskazujac pomylki i braki, albo nie dyskutuj wcale.
Niekonstruktywna krytyka czegos jest ...., a nie krytyka.
----------------------
Skywalker, przybliz nam cos, w paru zdaniach, na temat Twojego swiatopogladu gospodarczego.
Okreslasz sie mianem z prefiksem "socjal". Ale czesto piszesz, ze nie popierasz komunizmu, lecz jedynie pewne mechanizmy, nie chcesz znosic wlasnosci, czy dzialalnosci prywatnej. Chociaz Twoje rozwiazania z kontrolami i kosztami ja moga totalnie polozyc na lopatki.
Zatem - nie socjalista, ale popierasz pewne rozwiazania socjalistyczne - jakie?
Pytam, aby wiedziec dokladnie, jakie opcje reprezentujemy. Bedzie moze latwiej dyskutowac wowczas i znajdzie sie jakis punkt porozumienia.
Przeciez wiem, ze kazde spoleczenstwo jest bardziej socjalne, niz liberalne. Co najwyzej liberalne mniej lub bardziej (w pewnych kwestiach i sytuacjach).
Null pointer exception

