gramin napisał(a):Wystarczy mi Dickens i Hugo.
Czyli zamiast miarodajnych danych rzewne obrazki spisane przez należących do elity społecznej intelektualistów widzących tylko maleńki skrawek rzeczywistości.
Zamiast faktów opinie
Cytat:Zakładam jednak, że pilaster posiada dokładne dane udowadniające, że w XIX w. żadnych ubogich i wykluczonych nie było.
Jak łatwo lewizna operuje róznymi terminami zręcznie zmieniajac ich znaczenie w zalezności od zapotrzebowania. Już dowiedzieliśmy się, że aby popaść w ubóstwo wcale nie trzeba wcześniej zubożeć.
Teraz zas mamy "biednych i wykluczonych" Jaka jest definicja "biedy"? a jaka "wykluczenia"? Precież bez jej ustalenia jakakolwiek dyskusja o zasięgu jednego i drugiego, zarówno w przestrzeni, jak i w czasie nie ma żadnego sensu. dlatego tez lewizna dba, aby taka definicja nigdy nie została sformułowana
Cytat:
Oczywiście, że nie było.
Wszelkie relacje dotyczące bezgranicznej nędzy i braku perspektyw to wyłącznie podła komunistyczna propaganda.
I znowu zręczne hasełka bez jakichkolwiek wskaźników. Tym razem "nędza" jest "bezgraniczna" :-D
Cytat:
Wyjaśniałem już kilkakrotnie, że pisałem o rozwarstwieniu i popadaniu w ubóstwo a nie zubożeniu, że dane statystyczne nie pokazują całego obrazu sytuacji itd.
Pilaster natomiast z uporem maniaka ciągle to samo.
Ponieważ gramin nadal nie podał rozróznienia pomiędzy "zubożeniem', a "popadaniem w ubóstwo"
No kolejny sinner normalnie
Z resztą nawet owo mityczne "rozwarstwienie", było w XIX wiecznej Europie mniejsze niż w wieku XVIII. Prosze przeczytac Landesa
Cytat:Nie wiem ile musiał pracować chłop na parę butów w XVIII, czy XIX w.
No właśnie. Nie wiem, ale pisze tak jakbym wiedział

Cytat:Poza tym o czym takie porównanie świadczy? Czy to, że 100 lat temu robotnik musiał dłużej pracować aby kupić sobie samochód niż obecnie świadczy wyłącznie o wzroście zamożności statystycznego robotnika, czy też być może o tym, że niektóre dobra spowszechniały i relatywnie staniały?
Przeciez to jedno i to samo. Skoro za swoje dochody gramin może nabyc więcej dóbr i usług, to oznacza, że gramin jest zamożniejszy, niezaleznie od tego, czy wynika to z tego, ze gramin więcej zarabia, czy z tego, że owe dobra staniały.
Nie ma między tymi stanami żadnej róznicy
Cytat:Przecież wytwarzane masowo pod koniec XIX w. buty musiały być relatywnie tańsze od tych produkowanych w sposób rzemieślniczy w XVIII w.
No wreszcie gramin przyznał, że nawet XIX wiecznych biedaków było stac na więcej (buty to tylko symbol), niż biedaków XVIII wiecznych. Znaczy to że biedacy XIX wieczni byli zamożniejsi niż XVIII wieczni. Czyli o żadnym "popadnięciu w ubóstwo" nie ma mowy. Wręcz przeciwnie
Cytat:
Pewnie mój sposób myślenie jest nieodwracalnie wypaczony przez humanizm, ponieważ nie przekonują mnie "ścisłe" wyliczenia dotyczące dochodu jakiegoś mitycznego chłopa w XVIII w. zestawione z równie "ścisłymi" wyliczeniami dla równie mitycznych XIX-wiecznych chłopów.
Natomaist gramina przekonują grające na emocjach czytelników teksty z zakresu literatury pięknej
Cytat:Silne rozwarstwienie i przede wszystkim wykluczenie po pierwsze jest niemoralne,
Dlaczego jest niemoralne. Jak napisał avx, czy to że mój sasiad wygrał w totka jest niemoralne?
Cytat:Po drugie jest nieskuteczne i niebezpieczne, bo może doprowadzić do niekontrolowanych wybuchów agresji.
Okreslenie "nieskuteczne" sugeruje, ze "rozwartwienie" ma jakiś cel i czemuś ma słuzyć. Czemu? W czym jest nieskuteczne?
Cytat:Skoro już obrzucamy się epitetami, to może w takim razie troll mi wyjaśni dlaczego po raz kolejny, z premedytacją, myli "popadanie w ubóstwo" z "ubożeniem", skoro ta kwestia była co najmniej dwukrotnie przeze mnie wyjaśniana?
Niestety, nie była wyjasniona ani razu. Podobnie jak w przypadku innych świeckohumanistycznych troli gramin używa przeróznych określeń bez określania co one znaczą
No drugi sinner normalnie
Cytat:
Ja się pytam jakie państwo wcieliło w życie owe szczytne idee?
Poproszę konkretne nazwy. Nie jest to chyba nic trudnego dla osoby o tak ścisłym i precyzyjnym sposobie myślenia? :-]
Wszystkie te, które mają IEF powyżej 80, przecież pisałem
Hong Kong, Singapur, Irlandia, Australia, USA, Nowa Zelandia, Kanada
Cytat:Jeżeli społeczeństwo zostawi samych sobie młodych ludzi z patologicznych rodzin, to oni tak czy siak zaczną się organizować, tyle że na jedynych znanych sobie, czyli patologicznych, zasadach.
Jeżeli zapewni im edukację, to przynajmniej część z nich uda się z ich środowiska wyrwać.
No właśnie. a co odpowiada za istnienie takich patologicznych środowisk jak nie socjalizm właśnie.
Czy urzędnicy "zajmujący się wykluczonymi" mają interes żeby owych "wykluczonych" z powrotem do społeczeństwa "wkluczyć"? Oczywiscie że nie, bo wtedy straciliby pracę. Dlatego dowolny urząd zajmujacy się "biednymi" będzie przede wszystkim troszczył się, aby tych "biednych nigdy nie zabrakło.
Tymczasem prywatny kapitalista ma interes dokładnie przeciwny. Jemu zależy na tym, żeby takich patologicznych środowisk nie było, poniewaz po pierwsze musi wiecej wydawac na ochronę, a po drugie im ludzie są zamożniejsi, tym więcej jego towarów, czy usług kupią. W USA np istnieje olbrzymia siec przeróznych rodzajów stypendiów ufundowanych włąsnie przez ludzi zamożnych dla zdolnych studentów z biednych rodzin. Bo ludzie bogaci w ten sposób widzą swój interes.
avx
Cytat:
Faktem jest, że klasyfikowanie państwa jako libertariańskiego tylko dlatego, że jego IEF przekracza 80, jest niezgodne z definicją libertarianizmu.
Niech zatem będzie, ze nie jestem libertarianinem.
W każdym bądź razie, gdyby udało się doprowadzić do wprowadzenia w Polsce ustroju jaki panuje w w/w krajach byłbym całkowicie usatysfakcjonowany. Zwłaszcza że jest to cel realnie możliwy do osiągniecia.a xenomorphem możesz się nie przejmowac. Ma jakieś kompleksy seksualne i nienawidzi pilastra za to że pilaster jest od niego przystojniejszy, mądrzejszy, bogatszy i ma znacznie większe powodzenie u kobiet :lol2:

