Na początku miałem posłuchać uwagi kkapa i rzeczywiście przestać tracić mój czas na jałowe potyczki. Post sir_skinera zawiera jednak tak kuriozalne i zabawne "odpowiedzi", że nie mogłem sobie odmówić małej przyjemności.
Obiecuję jednak, że to był ostatni raz.
Pilaster ostatecznie przekonał mnie o bezsensowności podejmowanych przeze mnie wysiłków prowadzenia rzeczowej dyskusji. Cóż, nie karmi się trolla.
Totalna strata czasu. Jeżeli "dyskutuję" z pilastrem i pilastropodobnymi (chociaż trudno to nazwać dyskusją w kontekście tych ciągłych manipulacji), to głównie dlatego, że mam nadzieję, że chociaż ta myśląca część użytkowników forum zobaczy jego prawdziwe - tj. trollowe - oblicze.
Teraz mała zagadka.
Czego mianowicie dotyczył mój przykład z Hansem Schmidtem?
a) Pokazywał różnicę między pojęciami "zbiednieć" i "popaść w ubóstwo"
b) Pokazywał jak bardzo straszny i nieludzki jest kapitalizm.
Właściwa odpowiedź będzie nagrodzona zmniejszeniem stopnia debilizmu.
Przecież każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że willa z basenem jest człowiekowi niezbędnie potrzebna do życia. Nawet bardziej niż jedzenie.
Bardzo ci współczuję twojej nieludzkiej sytuacji życiowej.
Zapomniałeś jeszcze dodać, że swoimi wypowiedziami wykluczyłeś się także z grupy ludzi myślących.
Jakże ci współczuję. Jako przedstawiciel lewizny postaram się zorganizować ci jakąś pomoc i wydobyć z owego straszliwego wykluczenia.
Szczególnie w kontekście tego wykluczenia o którym pisałem wyżej.
Więc w sposób obiektywny i niepodważalny zostało udowodnione, że średniowieczni władcy byli biedakami. Logika tego rozumowania jest niesamowita. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem. :lol2:
) i jeżeli człowiek grzecznie zwróci uwagę na nieuczciwe chwyty erystyczne, to zaprzestaje ich stosowania.
Z fragmentem powyżej jednak w pełni się zgadzam. Myślę, że jest bardzo dobrą odpowiedzią na te wszystkie pilastrowe i pilastropodobnych "mądrości" o zależnościach między spadkiem ceny obuwia a rozwarstwieniem społeczeństwa.
Jeżeli pilaster trolluje to to pokazuję, zawsze pod fragmentem, który jest owym trollowaniem.
Jeżeli kłamie i to na dodatek bardzo nieudolnie, to nazywam rzecz po imieniu.
Gdzie tu obelgi i bluzgi.
Pilaster natomiast kilkakrotnie nazwał mnie trollem i niestety każda moja prośba o dowody była ignorowana.
Z przykrością muszę stwierdzić, że zachowuje się jak przedszkolak. Na uwagę "wygadujesz w tej chwili głupoty" reaguje odpowiedzią "to ty jesteś głupi".
Naprawdę bardzo dojrzała emocjonalnie reakcja. :lol2:
Poza tym Sienkiewicz, tak jak i np. Dumas pisali zwykłe czytadła. Hugo i Prus reprezentowali literaturę dużo wyższych lotów. No ale żeby o tym wiedzieć, nie można mieć humanistycznych zaległości.
A co mi szkodzi, jestem do rozdawnictwa przyzwyczajony. :mrgreen:
Zostałem wprost zmiażdżony "kompetencją" odpowiedzi sir_skinera. :lol2:
Nawet pomimo wymyślenia historyjki o pechowcu Hansie i jej łopatologicznym podaniu pilaster pisze o "wzroście". :lol2:
Mam wrażenie, że mógłbym nawet pokazać na diagramach Eulera jaka jest zależność między "wzrostem" i "popadaniem", i niestety nie zostałoby to przez zainteresowanych zrozumiane.
Wszystko wskazuje na to, że jeżeli ktoś w szkole przespał lekcje języka ojczystego, to w późniejszym czasie zaległości są nie do nadrobienia. Smutne
ad:
Obiecuję jednak, że to był ostatni raz.
Pilaster ostatecznie przekonał mnie o bezsensowności podejmowanych przeze mnie wysiłków prowadzenia rzeczowej dyskusji. Cóż, nie karmi się trolla.
Rothein napisał(a):Generalnie cała ta dyskusja jest śmieszna. Musiałbym założyć osobny temat specjalnie poświęcony błędom jakimi świadomie się posługujecie podczas prowadzenia dyskusji. Nie dyskutuję z Pilasterem, ponieważ wykazywanie jego celowych wypaczeń i mieszania fantazji z faktami zajmowałoby zbyt wiele mojego czasu i energii. A tutaj przemawia kilku takich "pilasterów". Cóż, może jestem zbyt leniwy.Muszę ci przyznać rację.
Totalna strata czasu. Jeżeli "dyskutuję" z pilastrem i pilastropodobnymi (chociaż trudno to nazwać dyskusją w kontekście tych ciągłych manipulacji), to głównie dlatego, że mam nadzieję, że chociaż ta myśląca część użytkowników forum zobaczy jego prawdziwe - tj. trollowe - oblicze.
sir_skiner napisał(a):a jakby go kopnal kon na roli, to tez by byla wina kapitalizmu??Gratuluję bystrości umysłu i umiejętności czytania tekstu.
Teraz mała zagadka.
Czego mianowicie dotyczył mój przykład z Hansem Schmidtem?
a) Pokazywał różnicę między pojęciami "zbiednieć" i "popaść w ubóstwo"
b) Pokazywał jak bardzo straszny i nieludzki jest kapitalizm.
Właściwa odpowiedź będzie nagrodzona zmniejszeniem stopnia debilizmu.
sir_skiner napisał(a):mi brak srodkow na posiadanie willi z basenem - to bieda.Oczywiście, że bieda.
Przecież każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że willa z basenem jest człowiekowi niezbędnie potrzebna do życia. Nawet bardziej niż jedzenie.
Bardzo ci współczuję twojej nieludzkiej sytuacji życiowej.
sir_skiner napisał(a):ta bieda wylacza mnie z grupy prezesow spolek gieldowych i ich znajomych - jestem wykluczony.Bingo. Po raz kolejny masz rację. Jak ty to robisz?
Zapomniałeś jeszcze dodać, że swoimi wypowiedziami wykluczyłeś się także z grupy ludzi myślących.
Jakże ci współczuję. Jako przedstawiciel lewizny postaram się zorganizować ci jakąś pomoc i wydobyć z owego straszliwego wykluczenia.
sir_skiner napisał(a):jesli wiec gramin dalej bedzie operowac na poziomie czystej abstrakcji i uznaniowosci, rzadam by mi taka wille postawil, bo jestem wykluczonym biedakiem, i mi sie k... nalezy!Rzeczywiście bardzo potrzebujesz pomocy.
Szczególnie w kontekście tego wykluczenia o którym pisałem wyżej.
sir_skiner napisał(a):biorac pod uwage obiektywna jakosc zycia - mozliwosc komunikacji, dostep do medycyny, higiena, dieta, rozrywki i kultury itd. - dzis statystyczny menel zyje na wyzszym poziomie niz tamci wladcy. i tak samo jak oni nic nie robi, bo mu sie k... nalezy
Więc w sposób obiektywny i niepodważalny zostało udowodnione, że średniowieczni władcy byli biedakami. Logika tego rozumowania jest niesamowita. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem. :lol2:
Avx napisał(a):Jeśli ktoś chce porównywać państwo kapitalistyczne XIX wieku z państwem socjalistycznym XXI to jest albo idiotą, albo świadomym manipulantem. Jeśli by przenieść PRL do XIX wieku to na pewno byłby mocarstwem, a jeśli do X, to już w ogóle najpotężniejszym państwem świata. Tylko co to udowadnia ? Nie bierze pod uwagę postępu technologicznego. Porównywać można państwa zbliżonego okresu historycznego, na zbliżonym poziomie technologicznym. Przenoszenie państw w przeszłość (typu: PRL 1980 roku był bogatszy od II Rzeczpospolitej 1925, więc komunizm jest lepszy od kapitalizmu ! Albo: W XIX wieku robotnikom było źle a teraz jest lepiej, więc interwencjonizm jest dobry - to ty zaprezentowałeś), zupełnie fałszuje obraz.Na ogół nie mam zbyt dużego mniemania o poglądach gospodarczych (i nie tylko) Avxa, na plus trzema mu jednak przyznać, że nie trolluje (jako modowi chyba mu nawet mu nie wypada
Przykładowo. To normalne, że w społeczeństwie kapitalistycznym bez antybiotyków (USA 1860) śmiertelność musi być dużo wyższa niż w socjalizmie na wyższym poziomie medycyny, znającym antybiotyki (PRL 1950). Ale czy to dowodzi niższości kapitalizmu ? Czy socjaliści, przejąwszy władzę w 1860, nagle cudownie wynaleźliby antybiotyki ? No nie. Ta śmiertelność nie wynikała z ustroju.
Można porównywać kapitalizm nie znający antybiotyków z socjalizmem nie znającym antybiotyków; albo odwrotnie. Nie można natomiast tylko jednej stronie osłabiać technologii, bo to fałszuje obraz.
Należy porównywać dwie cywilizacje na takim samym lub dość zbliżonym poziomie technologicznym. Nie można przenosić państw w przeszłość, żeby wygodniej było porównywać. Taka manipulacja jest STRASZNIE bezczelna...
) i jeżeli człowiek grzecznie zwróci uwagę na nieuczciwe chwyty erystyczne, to zaprzestaje ich stosowania.Z fragmentem powyżej jednak w pełni się zgadzam. Myślę, że jest bardzo dobrą odpowiedzią na te wszystkie pilastrowe i pilastropodobnych "mądrości" o zależnościach między spadkiem ceny obuwia a rozwarstwieniem społeczeństwa.
pilaster napisał(a):No klasyka normalnie. Kiedy tylko lewiznie zabraknie argumentów bez wahania sięga po obelgi i bluzgi.Powoli staje się to nudne, ale jeszcze raz poproszę o konkretne przykłady.
Jeżeli pilaster trolluje to to pokazuję, zawsze pod fragmentem, który jest owym trollowaniem.
Jeżeli kłamie i to na dodatek bardzo nieudolnie, to nazywam rzecz po imieniu.
Gdzie tu obelgi i bluzgi.
Pilaster natomiast kilkakrotnie nazwał mnie trollem i niestety każda moja prośba o dowody była ignorowana.
Z przykrością muszę stwierdzić, że zachowuje się jak przedszkolak. Na uwagę "wygadujesz w tej chwili głupoty" reaguje odpowiedzią "to ty jesteś głupi".
Naprawdę bardzo dojrzała emocjonalnie reakcja. :lol2:
Cytat:Najsmieszniejsze jest to, że utwory fabularne pisane z myśla o poruszeniu czytelnika lewizna uznaje za realnie opisujące rzeczywistość. Zatem dlaczego np "trylogia" Sienkiewicza jest przez nich uznawana za nierzetelną?No bo jak wszyscy doskonale wiedzą, Sienkiewicz żył w czasach o których pisał i zależało mu na wiernym przedstawieniu zdarzeń a nie "pokrzepieniu serc". :lol2:
Poza tym Sienkiewicz, tak jak i np. Dumas pisali zwykłe czytadła. Hugo i Prus reprezentowali literaturę dużo wyższych lotów. No ale żeby o tym wiedzieć, nie można mieć humanistycznych zaległości.
pilaster napisał(a):Rozumiem, ze gdyby ów Hans stracił rękę podczas pracy w polu na wsi, to żyłby jak pączek w maśle?Ten sam quiz co wyżej. Oczywiście z tą samą nagrodą.
A co mi szkodzi, jestem do rozdawnictwa przyzwyczajony. :mrgreen:
pilaster napisał(a):Na resztę odpowiedział już kompetentnie sir skiner.Święte słowa.
Zostałem wprost zmiażdżony "kompetencją" odpowiedzi sir_skinera. :lol2:
pilaster napisał(a):Reasumując. Twierdzenia o "wzroście" (ubóstwa, zubożenia, rozwarstwienia, etc) w kapitalistycznym wieku XIX są całkowicie wyssane z palca.Poddaję się. Naprawdę. Ten tekst mnie po prostu zabił.
Nie ma żadnych, dosłownie żadnych przesłanek, które by na to wskazywały
Nawet pomimo wymyślenia historyjki o pechowcu Hansie i jej łopatologicznym podaniu pilaster pisze o "wzroście". :lol2:
Mam wrażenie, że mógłbym nawet pokazać na diagramach Eulera jaka jest zależność między "wzrostem" i "popadaniem", i niestety nie zostałoby to przez zainteresowanych zrozumiane.
Wszystko wskazuje na to, że jeżeli ktoś w szkole przespał lekcje języka ojczystego, to w późniejszym czasie zaległości są nie do nadrobienia. Smutne
ad:
Narodziny człowieka są narodzinami jego smutku. Im dłużej żyje, tym robi się głupszy, gdyż pragnienie uniknięcia nieuchronnej śmierci dokucza mu coraz bardziej. Jakież to gorzkie! Żyje nieosiągalnym! Pragnienie przetrwania w przyszłości czyni go niezdolnym do życia w teraźniejszości.
Czuang Tzu
Czuang Tzu


