Gocek napisał(a):Bardzo dużo ludzi na świecie aby korzystać w stopniu chociażby minimalnym egzystencji z owoców rozwoju, musi harować jak niewolnik i nie ma szans na rozwój i wolność. Nie tak wyobrażamy sobie przecież rozwój technologiczny i dobrobyt - o to mi chodzi. Mimo, iż technika stoi na wysokim poziomie, to status niektórych ludzi nie tylko nie uległ poprawie, ale również pojawiły się nowe zagrożenia wynikające właśnie z nowych powiązań uwarunkowanych społeczno - ekonomiczno - politycznych, wspieranych przez nowoczesne rozwiązania technologiczne.
Masz rację. Przewidział to już Marks, ten Marks tak nielubiany przez "anty-lewaków". To, czemu rozwój ten miał się przysłużyć, zanika [choć tutaj jednak nieco przesadzam,ale nie do końca], właśnie dzięki temu rozwojowi. Fetyszyzm. Alienacja.
Cytat:Dla Marksa człowiek (a ściślej — robotnik) w kapitalizmie skazany jest na egzystencję, której trwanie uzależnione jest jedynie od tego, czy potrafi działać i myśleć jak maszyna. Ekonomia burżuazyjna jest "nauką o ascetyzmie, jej prawdziwym ideałem jest ascetyczny, ale trudniący się lichwą kutwa oraz ascetyczny, ale produkujący niewolnik. Jej ideałem moralnym jest robotnik, który zanosi część swojego zarobku do kasy oszczędności (...). Im mniej jesz, pijesz, (...) im mniej myślisz, kochasz, teoretyzujesz, śpiewasz, malujesz, układasz wierszy, tym więcej oszczędzasz, tym większy staje się twój skarb, którego ani mól nie zje, ani robak nie stoczy — kapitał (...). Wszystko, co ekonomista zabiera ci z życia i człowieczeństwa, zwraca ci w pieniądzach i w bogactwie, i wszystko, czego ty nie możesz, może twój pieniądz".

Warto też zauważyć że w dziele Marksa znaczące miejsce zajmuje jego etyka - stricte humanistyczna etyka. Ale nie zamierzam wiele pisać w tym temacie, bo wszak nie wiem o czym bredzę

A za nawiązanie do Karola Marksa najpewniej już jestem "stalinistą", "lewackim ścierwem" i tak dalej...
Stalk the weak, crush their skulls, eat their hearts, and use their entrails to predict the future.

