No nie wiem czy salvia to dobry pomysl. Ja bym zamowil na twoim miejscu ex - ses'a. Fajna marihuano podobna, euforyczna i empatyczna fazka. Po 2 - 3 godzinkach nie powinno byc sladu najmniejszego...
Trip (chociaz dla mnie to nie trip) po salvi jest bardzo indywidualny, druga osoba potrzebna tylko po to by sobie tripowicz krzywdy nie zrobil. Natomiast przezycia bardzo intensywne. Jak chcesz milo spedzic czas z kolezanka to wez jakiegos herb blenda.
Trip (chociaz dla mnie to nie trip) po salvi jest bardzo indywidualny, druga osoba potrzebna tylko po to by sobie tripowicz krzywdy nie zrobil. Natomiast przezycia bardzo intensywne. Jak chcesz milo spedzic czas z kolezanka to wez jakiegos herb blenda.

