FlauFly napisał(a):Jednakże zdecydowanie zniżamy swój poziom kiedy zaczynamy wulgarnie określać danych ludzi bądź ich poglądy.
owszem, tylko czy to nie jet przypadkiem argument typu "bo sie zle ubierasz"?
w debacie publicznej coraz bardziej liczy sie wizerunek i PR, a coraz mniej przekaz. kurwa, to tylko srodek wyrazu - nie czynmy z czesci naszego jezyka jakiegos tabu zaklamania. owszem, naduzywanie slow niosacych wielki ladunek emocji nie jest wskazane, a celowe obrazanie ludzi winno byc potepione, ale bez przesady w druga strone...

