Avx napisał(a):A gdzie jest według Gocka ta granica, po przekroczeniu której (według teorii GockaNie chodzi o wskazanie granicy. Bo można zadać pytanie, gdzie jest granica pomiędzy socjalizmem a komunizmem (chociaż de facto jest, to tak naprawdę nic nie zmienia - bo nie rozmawiamy o granicy). Dlatego zamiast szukać abstrakcji, przemyśl funkcjonowanie czegoś takiego w rzeczywistości. A to jest moim zdaniem kolejną utopią.) radykalny liberalizm staje się niezdolny do funkcjonowania, o ile nie obejmuje całego świata ?
Cytat:Czy Gocek ma na myśli społeczeństwo anarchistów rynkowych ? A może nie, może granica dopuszczalnego radykalizmu jest wcześniej i nawet "zwyczajna" radykalnie liberalna dyktatura, skupiająca się tylko na armii i służbach bezpieczeństwa, też nie byłaby w stanie działać ? Jeśli tak, to dlaczego ?Nie mówię o liberalizmie jako takim, lecz libertarianizmie - analogicznie do komunizmu (w sensie ideologii). Czym innym jest komunizm w teorii, a czym innym w praktyce. Podobnie stałoby się z państwem libertariańskim, jak ze społeczeństwem bezklasowym.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

