Klfov napisał(a):Osobiście w tej kwestii się z panem zgadzam, natomiast nie zgadzam się że obecny porządek jest szczytem ewolucji systemów gospodarczych i myślę, że ten obecny niestabilny kompromis między socjalizmem a wolnym rynkiem to ślepa uliczka.
Ale gdzie ja napisałem, że to szczyt ewolucji? Nigdzie. Napisałem jedynie, że postulaty całkowitego zniesienia interwencjonizmu albo co jeszcze lepsze państwa są dziecinne, nie uwzględniają żadnych czynników społecznych. Inną kwestią jest skala interwencjonizmu. Osobiście myślę, że kiedy znajdziemy optimum to system się nieco ustabilizuje. Kompromis może jest i trudny ale wg mnie konieczny. Próby wprowadzenia bezwarunkowego komunizmu już były i jak się skończyły? Ano marnie. A bezwarunkowy anarcho-kapitalizm? Już ludzie pierwotni sami z niego zrezygnowali, na rzecz budowania trwałego aparatu państwowego (z początku były to tylko grupy, które miały przywódców nakazujących wykonanie określonych zadań, ale z czasem aparat się rozrósł). Przy obecnym poziomie techniki i w danych warunkach społecznych nie widzę fizycznej możliwości likwidacji państwa. Sama anarchia może jest i piękną, szczytną ideą. Ale tylko ideą i zawsze nią pozostanie.
PS: Tak jak powiedział Bart, pierdolnijmy telepatycznego brudzia i przejdźmy na Ty
Formy "pan" nie lubię nawet w życiu codziennym a co dopiero na forum

