Adam_S napisał(a):Hitler wykrzesał z siebie tyle rozsądku, aby stwierdzić, że nie jest ważne dlaczego ludzie chcą się bić z jego wrogami, ważne że chcą, i że tacy są mu potrzebni.
Hitler nie miał już mozliwości manewru. Plan Barbarossa był tzw. ''ostatnią szansą'' - stoimy wobec wyboru albo atakowac albo zginąć A.H.
Waffen SS było ostatnią deską ratunku, która zdecydowanie opóźniła pochód komunizmu.
Adam_S napisał(a):1.Kwestia bardzo kontrowersyjna. Suworow przedstawia całą kupę faktów sugerujących, że w momencie ataku III Rzeczy na ZSRR, samo ZSRR też nie próżnowało, i właśnie kończyło przygotowania do własnego tournee po Europie. Kwestią otwartą jest, czy taką datę ataku Niemcy wybrali przypadkiem, czy z powodu jakichś informacji wywiadu, ponieważ jednocześnie był to najkorzystniejszy możliwy moment do zaatakowania ZSRR. Teoria jest całkiem solidna, bo jak inaczej wyjaśnić dlaczego sowieci trzymali praktycznie pod samą granicą m.in większość swoich środków transportu, zapasów i amunicji, które wpadły tak łatwo w ręce Niemców?
2.Od 1917 roku komunizm zdążył zrobić sobie taką reputację, szczególnie na wschodzie, że nietrudno było o ludzi chętnych do walki z nim. Już wcześniej komuniści jedno tournee po Europie próbowali zrobić, ale na Polsce im się nie udało, i zostali pogonieni.
Gdyby zdążyli rozpocząć swoje tournee '41, pewnie zatrzymaliby się dopiero na Atlantyku.
Dokładnie, Hitler wiedział że ZSRR ma imperialne zapędy, starcie było nieuniknione, sprawa Hiszpanii i Bułgarii to potwierdza.
Hitler do końca mamił Stalina rzekomymi przygotowaniami do ataku na Anglię, w rzeczywistości Hitler nie chciał wojny z Brytyjczykami, dał im prztyczka w nos pod Dunkierką i oszczedził pozwalając im na odwrót i ucieczkę. Nie bez powodu Hess poleciał do Anglii.
W zasadzie można domniemywac że sowiecka krucjata zaczęła się na grubo przez 1920 rokiem, najpierw to my zatrzymaliśmy bolszewików w tzw. cudzie nad wisłą, później zrobiło to Waffen SS.
pzdr
