adVice napisał(a):Na przykład. Dlaczego nazywać bohaterami ludzi, który dokonywali mordów na niewinnych ludziach? Skuteczność nie oznacza bohaterstwa, mówię to w kontekście twoich wypowiedzi na temat walk na froncie wschodnim (które i tak uznaje za niezbyt przekonujące)..
A zatem proste pytanie dla Ciebie :
Czy gdyby Stauffenberg'owi udał się zamach na Hitlera, nazwałbyś go bohaterem czy mordercą ?
pzdr
