Pytanie jest źle postawione. Niezależnie którą opcję się wybiera, wybiera się absurd.
Wiesz o tym dobrze. Historia to tylko historia, szczególnie współczesna. Ma ona zwykle zabarwienie polityczne i ideologiczne. Faktografia zwyczajowo dobierana jest pod tezy i poglądy autora. Metodologia historii kuleje na całej linii. Polityka historyczna to nasz chleb powszedni.
Nie wiem co chcesz udowodnić poprzez ten temat. Może masz czyste intencje. Nie wiem. Wiem natomiast, że dyskusja bez odpowiedniego poziomu kultury jest bezowocna, a bezowocna dyskusja jest bezsensowna. Prawda?
Wiesz o tym dobrze. Historia to tylko historia, szczególnie współczesna. Ma ona zwykle zabarwienie polityczne i ideologiczne. Faktografia zwyczajowo dobierana jest pod tezy i poglądy autora. Metodologia historii kuleje na całej linii. Polityka historyczna to nasz chleb powszedni.
Nie wiem co chcesz udowodnić poprzez ten temat. Może masz czyste intencje. Nie wiem. Wiem natomiast, że dyskusja bez odpowiedniego poziomu kultury jest bezowocna, a bezowocna dyskusja jest bezsensowna. Prawda?
[SIZE="2"]0 wyruchanych kóz + 153 wyruchane kozy = 134 obsrane jelenie i kupa spamujących kamieni. No i Goebbels oczywiście.[/SIZE]

