Dokładnie, zgadzam się z Enkidu.
Chciałeś, Xenomorphie, dyskutować o skuteczności militarnej i poświęceniu W-SS, a wyleciałeś z tytułem: Zbrodniarze czy bohaterowie? Jedno do drugiego ma się nijak. Wprowadza tylko niepotrzebne kontrowersje, zamieszanie i rozmywa istotę tematu. Wygląda na taki "soft-trolling".
Bohaterowie? Na pewno nie i na pewno nie w takim kontekście, w jakim Ty to ujmujesz (czyli obrońcy przed komunizmem; to nadawanie zasług na wyrost).
Co do poświęcenia, waleczności i skuteczności militarnej to ciekawe czy faktycznie byli aż tacy super?
Pobili rekord "polskich Termopili", 40-1? Bo to są właśnie bohaterowie.
Chciałeś, Xenomorphie, dyskutować o skuteczności militarnej i poświęceniu W-SS, a wyleciałeś z tytułem: Zbrodniarze czy bohaterowie? Jedno do drugiego ma się nijak. Wprowadza tylko niepotrzebne kontrowersje, zamieszanie i rozmywa istotę tematu. Wygląda na taki "soft-trolling".
Bohaterowie? Na pewno nie i na pewno nie w takim kontekście, w jakim Ty to ujmujesz (czyli obrońcy przed komunizmem; to nadawanie zasług na wyrost).
Co do poświęcenia, waleczności i skuteczności militarnej to ciekawe czy faktycznie byli aż tacy super?
Pobili rekord "polskich Termopili", 40-1? Bo to są właśnie bohaterowie.

