Ojć czepiasz się słówek. To tylko taki przykład jak mniej więcej technokracja by wyglądała ;] Wiadomo , po cholerę ministerstwo edukacji oraz zdrowia , skoro wszystko prywatne ?
Mówiąc o technokracji nie miałem na myśli tej "wersji" socjalistycznej o której mówi Skywalker. Tylko tą czystą , libertariańską.
Właściwie to potrzebne byłoby jakieś ministerstwo (bądź oddział ministerstwa) zarządzający w jakiś sposób lekami , sprawami zdrowotnymi oraz podejściem do medycyny. Przecież nie zrobimy wolnej amerykanki i sprzedawajcie co popadnie nie ważne czy testowane czy nie. Pamiętaj , że jednak w mojej koncepcji państwo istnieje i trzeba choć minimalnej kontroli , ale im mniejszej tym lepiej. Chyba chciałbyś uniknąć sytuacji , gdzie twoje dzieci mogłyby spożyć nietestowany , potencjalnie trujący lek bądź nie otrzymać podstawowej opieki medycznej z powodu tego że karetka nie przyjechała , bo dyspozytorka nie mogła w komputerze odnaleźć twojego numeru ubezpieczenia.
Mówiąc o technokracji nie miałem na myśli tej "wersji" socjalistycznej o której mówi Skywalker. Tylko tą czystą , libertariańską.
Właściwie to potrzebne byłoby jakieś ministerstwo (bądź oddział ministerstwa) zarządzający w jakiś sposób lekami , sprawami zdrowotnymi oraz podejściem do medycyny. Przecież nie zrobimy wolnej amerykanki i sprzedawajcie co popadnie nie ważne czy testowane czy nie. Pamiętaj , że jednak w mojej koncepcji państwo istnieje i trzeba choć minimalnej kontroli , ale im mniejszej tym lepiej. Chyba chciałbyś uniknąć sytuacji , gdzie twoje dzieci mogłyby spożyć nietestowany , potencjalnie trujący lek bądź nie otrzymać podstawowej opieki medycznej z powodu tego że karetka nie przyjechała , bo dyspozytorka nie mogła w komputerze odnaleźć twojego numeru ubezpieczenia.
http://www.X-12.pl - it's great to be a part of the Greater Good.

