mx1 napisał(a):No chyba, że jesteś wysokim blondynem o niebieskich oczach.
Tak jak Hitler, Himmler, Gobbels i Goring?
Tak ciekawe że z calej hitlerowskiej wierchuszki ideały "aryjskości" spełniał właściwie tylko Baldur von Schirach

A pytanie w temacie jest w pewien sposób podchwytliwe.
Za "bohaterów" zwykle uznaje się żołnierzy nie tylko mężnych i odważnych w boju, ale także walczących w słusznej sprawie.
Oczywiscie ta "słuszność" najczesciej jest pojmowana subiektywnie ("nasi" mają słusznosć, a "tamci" jej nie mają), ale bywa też i obiektywna.
Wafen SS obiektywnie (i subiektywnie też) walczyły w złej sprawie, zatem nie są "bohaterami"

