Skywalker napisał(a):Szkoły mogą być prywatne ale przynajmniej część programu nauczania musi być taka jak w szkołach państwowych. Chodzi o wyrównanie szans.
Ale czyich szans z czyimi?
Od strony szkół prywatnych:
jeśli będą kijowe, to rodzice przestaną posyłać tam dzieci. Szkoły takie będą out. Rodzice biorą odpowiedzialność za edukację dzieci, podpisują ze szkołą umowę na określonych warunkach. Niet warunków, niet czesnego, niet szkoły, dzieci idą do innej (jak obecnie).
Od strony szkół państwowych:
jeśli będą gorsze od prywatnych, to dlaczego ci, co płacą za prywatne mają mieć program równany w dół? To niesprawiedliwe. Społecznie niesprawiedliwe.
Null pointer exception

