Skywalker napisał(a):Ale to działało w obie strony. Jeńcy radzieccy trafiali do Aushwitz skąd równierz nie było powrotu. W ogóle nie wiem czy na froncie wschodnim którakolwiek strona brała jeńców. Oczywiście w sensie humanitarnym.
Owszem, można po części się zgodzić z Twoją tezą, jednak Armia Czerwona (w przeciwieństwie do Waffen SS) walczyła o nic, nie przyświecał jej żaden cel, to nie była armia tylko szarańcza.
Waffen SS walczyło za pewną sprawę, dla której zgłosili się praktycznie wszyscy europejczycy. To jest fenomen a niespotykaną skalę.
Przeczytaj wspomnienia któregoś z oficerów walczących w Waffen SS a zrozumiesz o co mi chodzi.
