Jeszcze raz powracam do sprawy, którą krytykowałem u Skywalkera, mowa o biednych i bogatych.
Tutaj mamy artykuł Stefana Molyneuxa: http://liberalis.pl/2008/04/17/stefan-mo...%E2%80%9D/, a w nim:
Tutaj mamy artykuł Stefana Molyneuxa: http://liberalis.pl/2008/04/17/stefan-mo...%E2%80%9D/, a w nim:
w artykule napisał(a):Istnieje aliści pewien niezwykle istotny aspekt, który stawia pod poważnym znakiem zapytania wartość decyzji podjętych przez Bobby’ego. Powiedzmy, że po dwudziestu latach ciężkiej pracy Bobby osiąga zarobki w wysokości stu tysięcy rocznie, zaś przemiły imprezowicz Ralph utknął na poziomie trzydziestu pięciu tysięcy. Podstawowy problem polega na tym, że zyski osiągnięte przez Bobby’ego da się przenieść na kogoś innego, a korzyści osiągnięte przez Ralpha – nie. Kiedy Bobby się uczył, a Ralph chodził na imprezy, przyjemności doznawanej przez Ralpha nie można było przenieść na Bobby’ego. Jednak teraz, kiedy Bobby zarabia o wiele więcej od Ralpha, jego sumę stanowiącą różnicę między ich zarobkami da się przenieść na Ralpha. Ta nierówność to niezwykle ważny element problemu państwowej przemocy i korupcji.
[...] Cały szkopuł, oczywiście, w tym, że ci, których osiągnęli zyski w przeszłości, najczęściej koncentrują się na tym, czego nie mają teraz, a nie na korzyściach w przeszłości. Cel życia polega na obraniu takiej drogi moralnej, która przynosi nam najwięcej satysfakcji. Ralph może popatrzeć na zarobki Bobby’ego i żałować, że sam ciężej nie pracował, kiedy był młodszy, ale co z tego? Równie dobrze Bobby mógłby spojrzeć na życie Ralpha i żałować, że nie bawił się lepiej, kiedy był młodszy. Obydwa poglądy mają jednak charakter bezcelowych spekulacji, bo wiemy, że Bobby zawsze robił dokładnie to, czego chciał – tak samo jak Ralph. Skąd to wiemy? Po prostu stąd, że robili to, co robili. Wiemy z pewnością, że w przeszłości Ralph wolał imprezować niż studiować, bo właśnie to robił. Teraz może żałować, że nie podjął wtedy innych decyzji, ale tak naprawdę to chciałby mieć i swoje życie imprezowicza w przeszłości, i pieniądze Bobby’ego w teraźniejszości – a to niemożliwe, podobnie jak życzenie otyłego człowieka, chcącego zarówno swoich ciastek w przeszłości i szczupłego ciała w teraźniejszości.
[...] Pieniądze Bobby’ego są częścią życia Bobby’ego – tak samo jak imprezowe wspomnienia Ralpha są częścią życia Ralpha – ale tylko jedną z tych rzeczy można przenieść na kogoś innego. To właśnie takie powszechnie występujące nierówności czynią Państwo tak niebezpiecznym, a jego zepsucie, przemoc i rozrost czymś tak nieuchronnym. Państwo może spełnić życzenie Ralpha. Ralph może mieć wszystkie korzyści ze swojego życia balangowicza w przeszłości, jak również pewną część (przewyższających jego własne) dochodów Bobby’ego w teraźniejszości. W ten sposób wartość odroczenia przyjemności zostaje uszczuplona, a dyscyplina i ciężka praca stają się czymś coraz bardziej bezużytecznym, czymś dla frajerów; tym samym kurczy się wolność i bogactwo oraz niszczeje moralność.
Matematyka jest niezmysłową rzeczywistością, która istnieje niezależnie zarówno od aktów, jak i dyspozycji ludzkiego umysłu i jest tylko odkrywana, prawdopodobnie bardzo niekompletnie, przez ludzki umysł
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/
Kurt Gödel
Mój blog - http://flaufly.wordpress.com/

