Liberty
Tronik
Nie ma najmniejszego znaczenia czy legalne są dwa narkotyki (alkohol, tytoń), czy piętnaście. Zawsze znajdą się amatorzy, którzy się uzależnią. Właściwie to nie ma znaczenia czy substancja jest legalna czy też nie, w Polsce mamy porównywalną ilość uzależnionych od marihuany co i w Holandii (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców).
Prohibicja po prostu nie działa. Ona jest czymś co intuicyjnie działać powinno, dlatego wielu osobom wydaje się być jedynie-słusznym rozwiązaniem ale jest to nieprawda. Skutek jest taki, że państwa wydają miliardy na walkę z narkotykami, a obywatele tych państw miliardy na te narkotyki.
Dodatkowo w obecnej sytuacji mamy do czynienia z monopolem. Tylko alkohol jest legalnym środkiem odurzającym o działaniu pod względem czasu, efektów i szkodliwości na akceptowalnym poziomie. Natomiast w "przestrzeni publicznej" panuje histeria. Wyobraźmy sobie, że ktoś chciałby wymyślić nową używkę i zacząć ją sprzedawać. Najprawdopodobniej zostanie ona zdelegalizowana. Nie dlatego, że jest gorsza od alkoholu, nie z powodu zagrożenia jakie się z nią wiąże ale z przyczyn ideologicznych. Nie słyszałem by komuś stała się krzywda z powodu zapalenia szałwi divinorum, a nasze władze ją delegalizują.
Słowo o akcyzach i tym całym pipsztoleniu o pozytywnych dla budżetu aspektach legalizacji. Pierwszym krajem, który wprowadził akcyzę na alkohol była Rosja. Jak wiadomo Rosjanie dzięki temu przestali pić.* Nie ma żadnego powodu dla którego litr spirytusu nie miał by kosztować 5 zł. Nie ma żadnego powodu by wprowadzać akcyzę na marihuanę czy LSD. Akcyza na papierosy sprawia w 90% przypadków, że palący ojciec kupi dziecku tańszy prezent.
*cytat za Mikke, ale czytałem o tym.
Cytat:marihuana nie powoduje raka plucJest to oczywiście nieprawda. Podczas spalania jakiejkolwiek rośliny powstają tysiące substancji chemicznych, wśród których wiele jest rakotwórczych i ma zdolność przenikania błony pęcherzyków płucnych. Nie ma znaczenia czy to będzie tytoń, marihuana, szałwia, żyto, stokrotka czy rumianek. Marihuana może nie być rakotwórcza ale pod jednym warunkiem - że nie będzie palona.
Tronik
Cytat:Ja chcialbym zapytac o rezultaty cpania... Mowiac w przesadzie, awet jesi cpanie nie jest szkodliwe ( załóżmy ), to jelsi nagle wszytscy zaczna cpac, to kto bedzie pracował i kiedys tych cpajacych byc moze leczył ??Pewna grupa osób uzależni się nawet od butaprenu. Nie uważam by był to powód do jego delegalizacji i karania więzieniem za jego posiadanie. Wręcz przeciwnie uważam, że powinien być dostępny i tani (nie należy go obkładać akcyzą). Dzięki temu ludzie mają dostęp do dobrego i taniego kleju a ćpuny do taniej używki i przez to nie muszą kraść (lub muszą kraść niewiele) by zaspokoić swoje potrzeby.
Nie ma najmniejszego znaczenia czy legalne są dwa narkotyki (alkohol, tytoń), czy piętnaście. Zawsze znajdą się amatorzy, którzy się uzależnią. Właściwie to nie ma znaczenia czy substancja jest legalna czy też nie, w Polsce mamy porównywalną ilość uzależnionych od marihuany co i w Holandii (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców).
Prohibicja po prostu nie działa. Ona jest czymś co intuicyjnie działać powinno, dlatego wielu osobom wydaje się być jedynie-słusznym rozwiązaniem ale jest to nieprawda. Skutek jest taki, że państwa wydają miliardy na walkę z narkotykami, a obywatele tych państw miliardy na te narkotyki.
Dodatkowo w obecnej sytuacji mamy do czynienia z monopolem. Tylko alkohol jest legalnym środkiem odurzającym o działaniu pod względem czasu, efektów i szkodliwości na akceptowalnym poziomie. Natomiast w "przestrzeni publicznej" panuje histeria. Wyobraźmy sobie, że ktoś chciałby wymyślić nową używkę i zacząć ją sprzedawać. Najprawdopodobniej zostanie ona zdelegalizowana. Nie dlatego, że jest gorsza od alkoholu, nie z powodu zagrożenia jakie się z nią wiąże ale z przyczyn ideologicznych. Nie słyszałem by komuś stała się krzywda z powodu zapalenia szałwi divinorum, a nasze władze ją delegalizują.
Słowo o akcyzach i tym całym pipsztoleniu o pozytywnych dla budżetu aspektach legalizacji. Pierwszym krajem, który wprowadził akcyzę na alkohol była Rosja. Jak wiadomo Rosjanie dzięki temu przestali pić.* Nie ma żadnego powodu dla którego litr spirytusu nie miał by kosztować 5 zł. Nie ma żadnego powodu by wprowadzać akcyzę na marihuanę czy LSD. Akcyza na papierosy sprawia w 90% przypadków, że palący ojciec kupi dziecku tańszy prezent.
*cytat za Mikke, ale czytałem o tym.

