avidal napisał(a):Zatem cofnijmy się w czasie. Nie ma projektu, ale odbywają się liczne manifestacje, w których kobiety domagają się wprowadzenia obowiązkowej profialktyki raka. Czy powinno się uszczęśliwiać je na siłę i zostawić im wolną rękę, czy tez spełnić żądania?
Bardzo dziwny tok myślenia.
Nikt wszak nie zabrania spisania sobie umowy nakładającej powyższy obowiązek i podpisania jej przez chętne osoby. Ktoś ma ochotę być zmuszany, niech sobie spisze umowę ("żądam, bym miał obowiązek robić to i to. W przeciwnym wypadku oczekuję podjęcia wobec mnie takich a takich działań") i upoważni do egzekwowania jakąś firmę/organizację/stowarzyszenie/whatever. Nie widzę żadnego miejsca na obowiązek, który miałby, o zgrozo, dotyczyć osób, które niczego nie podpisały.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo- Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
