To, o czym pisze Ozymandias, jest świetnie widoczne na codzień. Korzystacie z bezpłatnych serwisów w internecie, chociaż ich komercyjne wersje są dość drogie. Poczta, hosting www, wiele serwisów społecznościowych i informacyjnych.
To, że w Polsce nie można komercyjnych usług za darmo (musi być ta cholerna, symboliczna złotówka, a nie daj boże, jeśli jeszcze chodzi o wycenę wartości rynkowej!), to już inna kwestia. Ale sklepy z tanią odzieżą, tanie linie lotnicze, tanie linie kolejowe, tanie samochody (jak Tico itp.), "wszystko po 4 złote" (idea z USA - "wszystko za 1$), darmowe usługi informatyczne - to wszystko darmowa reklama i wyjście naprzeciw niszy uboższych klientów.
To, że w Polsce nie można komercyjnych usług za darmo (musi być ta cholerna, symboliczna złotówka, a nie daj boże, jeśli jeszcze chodzi o wycenę wartości rynkowej!), to już inna kwestia. Ale sklepy z tanią odzieżą, tanie linie lotnicze, tanie linie kolejowe, tanie samochody (jak Tico itp.), "wszystko po 4 złote" (idea z USA - "wszystko za 1$), darmowe usługi informatyczne - to wszystko darmowa reklama i wyjście naprzeciw niszy uboższych klientów.
Null pointer exception

