A kto tu mówi o wątpliwościach , a raczej o wnioskach po zalegalizowaniu w innych państwach hehe
Narkoman czy alkoholik nie widzą problemu w tym co robią i tutaj musi wkroczyć państwo . Bo prędzej czy później znajdą się na ulicy ,a żeby ich w bruku wyciągnąć najpierw muszą przejść teapię.
Narkoman czy alkoholik nie widzą problemu w tym co robią i tutaj musi wkroczyć państwo . Bo prędzej czy później znajdą się na ulicy ,a żeby ich w bruku wyciągnąć najpierw muszą przejść teapię.

