Oczywiście ,że nie da się leczyć na siłę , jeżeli ktoś tego nie chcę nie powinno się go do tego zmuszać ,ale jeżeli wyrazi taką chęc ponieważ znajdzie się na ulicy i będzie już wyczerpany to państwo takiej osobie powinno pomóc bez gadania , właśnie z akcyzy.
Zgadzam się z tobą ,że pieniądze z akcyzy z wytworów tytoniowych i maruhuany nie idą / nie poszły by w pełni na leczenie , jednak sugeruja jak powinno być.
Reszta to przykłady marne więc nie będę ich komentował
Zgadzam się z tobą ,że pieniądze z akcyzy z wytworów tytoniowych i maruhuany nie idą / nie poszły by w pełni na leczenie , jednak sugeruja jak powinno być.
Reszta to przykłady marne więc nie będę ich komentował

