avidal napisał(a):Spoleczeństwo to konglomerat szczęściarzy, pechowców, ludzi uzdolnionych i niezbyt rozgarniętych, przebojowych i zakompleksionych. Przy czym ani pozytywne cechy osobowościowe nie są ich zaslugą, ani negatywne ich winą. A Ty chcesz karać i nagradzać ze względu na czynniki zbyt często niezalezne od samych zainteresowanych.
natomiast avidal chce karać tych zdolnych, pracowitych i oszczędnych, a a nagradzać tępych leni i utracjuszy.
Nietrudno chyba sobie wyobrazić, że w takim systemie ludzi zdolnych i pracowitych jest coraz mniej, a tępych leni coraz więcej.
A potem głosują...
Juz dziś więszość społeczńestwa popiera tzw "redystrybucję", nieswoich pieniedzy.
Cytat:
Niestety, ale ingerencja polegająca na częściowym choćby wyrównywaniu szans jest niezbędna, jesli nie chcemy społecznego darwinizmu.
Szanse można wyrównywać wyłącznie w dół. Z tzw "biednego" (czyli roszczeniowca) nie zrobisz bogacza, choćbyś mu dał i i miliard złotych.
Ale człowieka pracowitego i zdolnego, owszem, można zgnoić i zamienić w dziada.
Tak działa "wyrównywanie".
Dlatego wszelka pomoc socjalna powinna być wyłacznie prywatna. W końcu skywalker, avidal, czy gonzo chętnie oddadza połowę swoich dochodów "potrzebującym".
. I zrobią to znacznie efektywniej bez państwowego pośrednictwa.Edit
Avidal jako wróg darwinizmu...
No, no.

