Wookie napisał(a):No owszem wszystko się zgadza, szafka różni się od nie-szafki. W takim razie jeśli szafka jest zbudowana z materii, to nie-szafka (np. kozetka FreudaMateria to tradycyjna nazwa budulca rzeczywistości. Materią jest wszystko, co oddziałuje grawitacyjnie.) nie jest zbudowana z materii?
Zapewne odpowiesz, że JEST. A ja pytam w takim razie co to jest ta materia, skoro nikt jej nie widział, a niby wszystko jest z niej zbudowane. Przecież to nielogiczność
Wookie napisał(a):AdVice, materia to dla materialistów to samo co Bóg dla teistów!Co to jest "metafizyczna podstawa bytu"? Tutaj wystarczy fizyka, nie potrzeba przedrostka meta-.Nikt nie widział, nikt nie potrafi wskazać, a mimo wszystko w to wierzą. Z pewnością dla fizyków jest to słówko wygodne, ale problem w tym, że wyciekło również do filozoficznych bajań, które zrobiły z tego kategorię metafizyczną "podstawę bytu". Z tym polemizuję!
I jakże to nazwać – ten Absolut, tak niepodobny do ciszy lodowców Goethego, do piorunowej na cherubimach toczącej się chmury Mojżeszowego Boga?... Czerwony śmiech – Czarne Maski – Bezdno – jak nazywali autorowie rosyjscy? Karma, jak mówią teozofowie? Czy też „Cosik”, jak nazywała Wieszczka Mara?


) nie jest zbudowana z materii?