[Wookie]

Jednak ja mogę dostrzec desygnat pojęcia "materia". Nie można tego powiedzieć o pojęciu "bóg".

Nie podałeś ani jednego przykładu desygnatu pojęcia materia. Wszystkie Twoje przykłady odnosiły się do czegoś innego.

Nie no, Wookie. Materia to ściśle zdefiniowany termin fizyczny, to wszysko to, co oddzialowuje na inne obiekty materialne

Ta definicja nie ma grama ścisłości Avidalu. Zawiera dwa błędy: ignotum per ignotum a także idem per idem.

materia to nazwa wszystkiego co obserwowalne ( nazwa zbioru, elementy tego zbioru mają własne nazwy )

Nazwa zbioru... A miał być budulec. Budulcem chyba nie może być zbiór co?

hmm, np. tak:
- 'naciśnij jakikolwiek przycisk na klawiaturze' ( przycisk jest zbudowany z materii )
- 'rusz ręką' ( ręka i powietrze są zbudowane z materii )
- 'walnij głową w ścianę' ( lepiej tego nie rób , głowa i ściana są zbudowane z materii )
- 'zderz dwa atomy' ( atomy są zbudowane z materii )
- przeczytaj ten post ( post jest materialny, rodzaj materii: elektrony na twardym dysku, fotony pochodzące z monitora )
- ... ( kontynuuj, ad infinitum )

w ten sposób obserwujesz elementy zbioru 'materia'

Klawiatura jest zbudowana z plastiku, ręka z białka z domieszkami innych związków, powietrze ma też swój skład chemiczny. Żaden z przytoczonych przykładów nie jest odpowiedni, bo nie daje zaobserwować materii. Widzę to co widzę (białko, beton, plastik), a Ty każesz mi widzieć coś ponad. Każesz mi wyjść poza moje doświadczenie

Silnik jest jednocześnie maszyną i zbiorem atomów.

Ależ tak! Mogę z pełną odpowiedzialnością za słowo powiedzieć, że silnik jest zbiorem atomów! Bo mogę to wykazać - proszę, oto atomy, które budują silnik. Czy możesz to samo zrobić z "materią"? Możesz pokazać materię?