To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prawa autorskie & patentowe vs infoanarchizm (oraz nurty pokrewne)
#20
MrL napisał(a):Prawo wlasnosci jest jedynym powodem dla ktorego wiekszosc "dobr intelektualnych"
w ogole powstala.

Tak, a prawo własności właścicieli plantacji oliwek jest głównym powodem, dla którego powstały cła na oliwki.

Rodzące się prawa patentowe to jeden z powodów, choć oczywiście nie główny, który wspierał wielkie fabryki w walce rynkowej z małym biznesem w XIX wieku. Nie egzekwowanie praw własności właścicieli okolicznej do fabryk ziemi (skarżących się na zanieczyszczenie - a więc powinny owe fabryki zabulić niezłe odszkodowanie; w praktyce chyba nigdy się to w wieku XIX nie zdarzyło - jest jednym z innych powodów)

---
Niektórzy sobie chyba nie wyobrażają, jaką biurokrację generują prawa autorskie i patentowe oraz jakiej inwigilacji wymagałoby efektywne egzekwowanie (a wraz z postępem technologicznym będzie coraz gorzej). Prosta droga do pogrążonego w papierkach państwa (bez państwa, lub z państwami niewielkiej wielkości - w świecie tysięcy wolnych miast - ich egzekwowanie, poza przypadkami "sekciarskimi", tzn. egzekwowanie na skalę masową - byłoby totalnie niemożliwe. W pierwszym przypadku ze względu na brak koniecznego aparatu, w drugim ze względu na wielkie korzyści dla małego kraju, wynikające z infoanarchizmu, znacząco ułatwiające mu konkurencję. BTW, dziwna to "własność", co wymaga w praktyce państwowych potworów z wielkim aparatem administracyjnym) w ścisłych związkach z Wielkim Biznesem i robiącego wszystko, by mu tylko lizać dupę. Kosztem konsumentów oraz małych & średnich.

Ponadto dostęp do niektórych starszych dóbr kultury, których nikt już nie wydaje, jest bardzo poważnie ograniczony. Tak, prawa autorskie są ograniczone czasowo, ale ograniczenie wynosi ładnych kilkadziesiąt lat.

Żeby dogadać się z zagranicznymi właścicielami praw w sprawie tłumaczenia, to trzeba się nieźle ojeździć, napodpisywać, wygadać. Mogę się założyć, że w świecie infoanarchistycznym dostępnych na rynku krajowym byłoby o wiele więcej produkcji o wiele szybciej (jedne z korzyści dla małego, o których wspominałem. Im mniejszy kraj, tym bardziej to widoczne). A argument pt. "Nie opłaca się tłumaczyć" ? Dzieciakowi, który nielegalnie we Francji przetłumaczył Harry'ego Pottera (nie, żebym darzył to dziełko szacunkiem, czysty przykład) jeszcze przed oficjalną premierą, też się "nie opłacało" ?!

Ayn Rand Institute to już w ogóle wziął sobie "cnotę egoizmu" patronki nieźle do serca (btw, z tego, co mi wiadomo, to i ta libertariańska miłośniczka Wielkiego Biznesu - przez Wieeelkie WB - za życia do miłych osób nie należała, nie umniejszając jej dokonań, no ale nie ten temat). Jak myślisz, czemu jej książek na rynku Polskim jest tak mało i po tak horrendalnych cenach ? xD Fijor próbował się z nimi dogadać, PIEKŁO. Tak się kończy MONOPOL.

Na każdy przykład, gdzie owe prawa rzekomo "pobudzają" kulturę, jestem w stanie znaleźć przykład z mojego własnego życia i doświadczenia, młodego wszak, gdzie utrudniają robienie czegokolwiek.

Gdybym się miał ich trzymać, to mówię z cała odpowiedzialnością, że moja wiedza byłaby daleko bardziej ograniczona.
Zły neoliberalny/libertariański Kot (czarny & drapieżny).
-----------------------------------
2025r- Prywatnie tworzę postapo grę, jeśli lubisz czarny humor to polecam.
DARMOWE Demo-  Because The World Died by liberty90
Pisywałem od długiego czasu; część moich starszych wypowiedzi można traktować jako nieaktualne.
BARDZO NIEAKTUALNE.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Prawa autorskie & patentowe vs infoanarchizm (oraz nurty pokrewne) - przez Avx - 19.06.2009, 10:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości