Czasem jest tak, że nic 'twojego' nie nadaje się do przeszczepu; np z powodu nosicielstwa jakiejś choroby (osobiście wolałbym złapać np żółtaczkę niż umrzeć od razu - ale "są przepisy").
Więc, jak by kogoś zainteresowało, to jest jeszcze inna możliwość; czyli donacja zwłok... na cele edukacyjno-naukowe.
Życia się nie uratuje, ale też można pomóc.
tu są szczegóły:
http://donacja.sum.edu.pl/o_donacji.html
8)
Więc, jak by kogoś zainteresowało, to jest jeszcze inna możliwość; czyli donacja zwłok... na cele edukacyjno-naukowe.
Życia się nie uratuje, ale też można pomóc.
tu są szczegóły:
http://donacja.sum.edu.pl/o_donacji.html
8)

