Avx napisał(a):Zgodzę się częściowo. Nie uważam, żeby dało się jutro całkowicie zlikwidować państwo (nawet mając ku temu możliwości militarne) i radośnie obserwować anarcho-kapitalistyczny porządek będący w zgodzie z aksjomatami. Akap traktuję jako ideał moralny, bo uważam podatki za złe w świetle mojego subiektywnego systemu etycznego. Coś pisałem na ten temat: http://www.forum.ateista.pl/showthread.php?t=5696Szczególnie ostatnie zdanie jest moim zdaniem godne uwagi.
Natomiast obiektywnie, przy takiej anty-liberalnej mentalności jak obecnie, owszem, akapu nie da się "od jutra" zrobić (niezależnie od posiadanej siły militarnej i pieniędzy).
Natomiast zawsze i wszędzie (mając kasę na zamach stanu) dałoby się zrobić czerpiącą wiele z libertarianizmu, radykalnie liberalną dyktaturę (którą zresztą traktowałem parę miesięcy temu jako doskonałe wyjście i nadal bym traktował, gdyby mnie to, że mnie kwestie etyczne opodatkowania gryzły).
Nawet, jeśli nie można "od jutra" usunąć dominującej mafii (państwa) i całkowicie wyeliminować haraczu (podatków); to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zrealizować inne postulaty. A tych całkiem sporo.
Libertarianizm jest ideałem, do którego dążyć trzeba, ale w oparciu o realne możliwości i uwarunkowania. Do powstania trzeba się przygotować, wyszkolić kadry - szczególnie dowódców. Bo może okazać się, że pod fasadą libertarianizmu znajdują się tendencje totalitarne (patrz Komunizm). Libertarianizm i Komunizm mają więcej wspólnego niż Ci się wydaje. Różnica polega jedynie na dystrybucji dóbr, czyli sprawa rynku. Tutaj centralne planowanie a tutaj wolny rynek i tyle co do różnic teoretycznych.
Nawet dyktatura libertariańska rodzi skojarzenia z dyktaturą proletariatu.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

