THG303 napisał(a):Czemu twierdzisz, że jestem apoglądowym idiotą? Czy to, iż nie podkreślam na każdym kroku wyższości swoich racji nad Twoimi, świadczy o tym, że ich nie mam? Jednakże naturalną dla mnie konsekwencją odrzucenia wiary było odrzucenie jakichkolwiek form przemocy czy nienawiści. I myślę, że tylko w takiej formie ateizm ma sens. Jednym z wielu powodów, z których odrzuciliśmy religię, jest nienawiść i przemoc w stosunku do niewiernych / innowierców, a jednocześnie chcielibyście stosować przemoc w stosunku do osób o odmiennych poglądach. Widzicie w tym logikę? Ja nie.
Po co Ci ta arogancja? Chcesz się sztucznie dowartościować? Nabierz trochę pokory.
lecz tolerując wszystko tolerujesz też te konkretne ugrupowania, które z chęcią pozbyły by się innych/NARZUCIŁY by własny porzadek, wbrew woli jednostek, mających odmienne poglądy.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

