Ja to widzę w ten sposób:
Jeżeli stworzysz sobie jakąś informację (program, wynalazek, technologię, itd.) to nagrodą z twój wysiłek intelektualny jest po prostu możliwość korzystania z niej. Oczywiście na początku ta informacja jest tylko twoja i możesz z nią robi co chcesz, rownież komuś dać lub sprzedać, jednak musisz mieć świadomość że od tego momentu ta informacja przestaje być już tylko twoja i automatycznie tracisz wszelki wpływ na jej dalsze losy. Tak więc jeżeli chcesz sprzedać informacje której nikt inny nie ma to proszę bardzo, jednak jeżeli chcesz wyłudzać od ludzi pieniądze tylko za to że to ty będziesz wciskał za nich "Ctrl-C, Ctrl-V" no to sorry ale tacy frajerzy są już na wymarciu.
A jeżeli chodzi o obawy związane z całkowitym zastojem nauki to nie wydaje mi to prawdopodobne. Prędzej cczy później znajdzie się jakaś odpowiednio bogata osoba lub grupa osób które będą chciały pograć sobie w nową grę (tudzież korzystać z nowych programów) tak bardzo że będą gotowi sami wyłożyć na to odpowiednie środki, a że przy okazji skorzysta na tym cała zinformatyzowana ludzkość to już nic tylko się cieszyć.
Jeżeli stworzysz sobie jakąś informację (program, wynalazek, technologię, itd.) to nagrodą z twój wysiłek intelektualny jest po prostu możliwość korzystania z niej. Oczywiście na początku ta informacja jest tylko twoja i możesz z nią robi co chcesz, rownież komuś dać lub sprzedać, jednak musisz mieć świadomość że od tego momentu ta informacja przestaje być już tylko twoja i automatycznie tracisz wszelki wpływ na jej dalsze losy. Tak więc jeżeli chcesz sprzedać informacje której nikt inny nie ma to proszę bardzo, jednak jeżeli chcesz wyłudzać od ludzi pieniądze tylko za to że to ty będziesz wciskał za nich "Ctrl-C, Ctrl-V" no to sorry ale tacy frajerzy są już na wymarciu.
A jeżeli chodzi o obawy związane z całkowitym zastojem nauki to nie wydaje mi to prawdopodobne. Prędzej cczy później znajdzie się jakaś odpowiednio bogata osoba lub grupa osób które będą chciały pograć sobie w nową grę (tudzież korzystać z nowych programów) tak bardzo że będą gotowi sami wyłożyć na to odpowiednie środki, a że przy okazji skorzysta na tym cała zinformatyzowana ludzkość to już nic tylko się cieszyć.
Jestem maszyną, więc prędzej czy później będzie mnie można dowolnie modyfikować.
W prawdziwym świecie nie wygrywa dobro czy zło, w prawdziwym świecie wygrywają czołgi i samoloty.
W prawdziwym świecie nie wygrywa dobro czy zło, w prawdziwym świecie wygrywają czołgi i samoloty.

