Socjopata1 napisał(a):Ateistyczny system moralny ex definitione nie może istnieć. Ateiści to nie zwarta światopoglądowo grupa - ateiści zgadzają się tylko co do jednego, tj. że najprawdopodobniej nie istnieją byty nadprzyrodzone. We wszelkich innych kwestiach metafizycznych, społecznych, itp. ateista może być wyznawcą Kanta, Epikura, Nietzschego, Schopenhauera itp. co kto lubi, ale nie ma to żadnego związku z jego statusem ateisty.
uniwersalny system etyczny ateistów liberalnych,
uniwersalny system etyczny ateistów totalitarnych
uniwersalny system etyczny ateistów socjalistów
i tak dalej. ale dopiero przy tych grupach da się mówić o pewnym wspólnym systemie moralnym
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

