[Liberty]

na zasadzie twojego rozumowania trzeba by zdelegalizować alkohol.

I samochody. :roll:

edit.

Uprzedzajac, bo wiem, ze kseno i tak odpisze.

1. Narkotyki juz w tym momencie sa uzywane, ludzie juz teraz prowadza po nich samochody!!
Z tym, ze:

- Nie ma kar za prowadzenie pod wplywem, jestes nacpany nic nie tracisz prowadzac, w koncu i tak jestes najgorsza menda spoleczna, gorsza nawet od gwalciciela i mordercy.
- Nie ma skutecznych metod testowania kierowcow pod tym wzgledem, przynajmniej nie takich, ktore stosowaloby sie na zasadzie podobnej do kontroli trzezwosci alkoholowej
- Brakuje edukacji

Poza tym :

- to nie narkotyki sa powodem wypadkow samochodowych, tylko ludzie, ktorzy po ich zazyciu prowadza! Analogicznie mozna karac juz za samo wejscie do samochodu, bo jak by kseno sie poczul, jak by zdrowy, trzezwy facet w nowiutkim samochodzie potracil go? Co? ZDELEGALIZOWAC AUTA, heh.

Podsumowujac:

Kseno nie rozumie podstawowych kwestii dotyczacych tematu, w ktorym zabiera glos.