sychu napisał(a):O tych, którym nic się złego nie stało nie wiemy. Widać tylko tych, którzy mają z tego powodu problemy.
Nikt nie rozgłasza "wciągam co tydzień kokainę" bo to psuje wizerunek i jest nietaktowne. Tymczasem....
Nie trzeba być Einsteinem by zrozumieć, że alkohol i narkotyki to tak jak słońce i gwiazdy. Jeden z narkotyków jest po prostu bliżej nas. Wystarczy tylko się nad tym przez 5 sekund zastanowić "zaraz.... jeśli po to sięgają miliony ludzi a uzależnia się znacznie mniej to to jest dokładnie tak samo jak z alkoholem".
oo. właśnie do tego zmierzam.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

