bie napisał(a):Ależ ja nie przeczę wcale, że nasze państwo funkcjonuje w zły sposób, że pieniadze są marnotrawione, że biurokracja się panoszy i nie daje ludziom żyć. Ale w zdrowym modelu ZUS nie "wyzyskuje człowieka" gdyż pieniądze te wracają do ciebie w postaci darmowych usług. To że te usługi są obecnie na niskim poziomie to ina para kaloszy.Znamy to znamy, przerabiano to przez ostatnie 50 lat budowy socjalizmu. To się nazywa przejściowe trudności
. Tylko wytłumacz mi dlaczego ktoś zmusza mnie abym wydawał moje pieniądze, które sam zarabiam w pracy którą sam znalazłem bez pomocy państwa na usługi na niskim poziomie skoro zaoszczędzone pieniądze mógł bym wydać (albo i nie jeżeli nie miał bym ochoty) na ubezpieczenie zapewniające mi usługi na poziomie przyzwoitym?bie napisał(a):Nie. Ale na pewno lepiej miał robotnik w kołchozie niż chłop pańszczyźniany, komornika albo robotnik rolny.
Oprócz Lanina i Marksa (zacna lektura ale wolę zdecydowanie Pratchetta) warto by było zajrzeć do innych opracowań historycznych. Na początku XVI wieku chłop pańszczyżniany musiał odpracować 1 dzień od łana. Pod koniec tego wieku 2-3 dni co i tak było niższą wartością niż wymiar pańszczyzny obecnie. Dzień wolności podatkowej przypada u nas około 20 czerwca co w przeliczeniu na system łanowy wynosi jakieś 3,7 dnia. (Taką wartość pańszczyzna w Polsce miała dopiero w wieku XVIII czyli wówczas gdy większość państw już od niej odchodziła)
Promowanie upodmiotowienia kobiet i ich uświadamianie poprzez budowanie potencjału przed katastrofami związanymi z klimatem celem każdego świadomego Europejczyka. Bez sprawiedliwości w dziedzinie klimatu nie da się osiągnąć prawdziwej równości płci

