666gonzo666 napisał(a):jaka jest przeszkoda by zostać kapitalistą?
Rothein napisał(a):Nie ma zadnej. Chyba że żyje sie w totalitarnym ustroju komunistycznym.
Albo w Brazylii, gdzie po okresie czterdziestu pięciu lat dominacji i opieki kapitalistycznych Stanów Zjednoczonych (amerykańscy eksperci udzielali temu państwu instrukcji we wszystkich rodzajach zagadnień), według raportu ONZ z października 1990 40% populacji cierpiało głód, według danych UNESCO z tego samego roku brazylijski sektor edukacji był lepszy jedynie od systemów w Republice Gwinei i w Bangladeszu, zadłużenie było największe spośród wszystkich rozwijających się krajów, a blisko siedem milionów nieletnich zatrudniano w warunkach niewolniczych. Choć w sumie co ja piszę, była wówczas możliwość zostania kapitalistą -każdy Brazylijczyk mógł otwierać własny biznes, wydawać gazety czy tworzyć organizacje polityczne.
Tymczasem dziwnym trafem odkąd do władzy doszła lewicowa Partia Pracujących z prezydentem Lulą na czele (2003), Brazylia, która jeszcze w 2002 roku prosiła MFW o pieniądze na rozwój, gdyż groziło jej załamanie gospodarcze nie potrzebuje już kredytu z MFW, uniezależniła się i uznaje się ją dzisiaj za największą gospodarkę Ameryki Łacińskiej. Przeciwnicy prezydenta twierdzą, że jedyną jego zasługą jest to, że nic nie zepsuł, a to dobra koniunktura zrobiła swoje, koniunktura, która przypomnijmy, nie pojawiała się przez lat prawie sześćdziesiąt, a pojawiła dopiero po dojściu do władzy lewactwa.
Artykuł 1.
Artykuł 2.
