bie napisał(a):Pomyliła ci się własność prywatna z własnością osobistą. Krytykujesz coś, czego nie rozumiesz.
Uważasz że mówię nieprawdę, mówiąc że majątek się dziedziczy?
Faszyści dzielą ludzi na "słabych" i "silnych", na nadludzi i podludzi. Sądząc po waszych postach jesteście wyjątkowo blisko tej myśli.
Otóż twój "wolny rynek" to tylko slogan, od XIX wieku nie ma czegoś takiego.
nie mówię że są podzieleni. ale jak ktoś jest do kurwy nędzy zbyt leniwy by wziąść się do roboty, to po kiego pierdolonego huja mam go opłacać ze swojego podatku.
własności mi się nie pomyliły. są tym samym tylko jedna z nich na większą skalę.
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.


