ta jasne.
na razie wyrabiam jako student dodatkową forsę na wykładaniu towarów, wcześniej zapierdzielałem roznosząc ulotki.
zastanówmy się czemu może nie być pracy... hmmmm bo pracodawcom się nie opłaca, kiedy na przykład większość wyrobionej kasy idzie na jakieś podatki? albo zbyt skomplikowane procedury są by założyć własny biznes?
z innej - a co mnie obchodzi jak ktoś nie złapał pracy?
ale dobra. nie neguję zasiłków, "by przeżyć" ale one powinny być na niskim poziomie, by w końcu zmotywować do roboty.
przejdź się po mieście i na pewno sporo ogłoszeń o pracę znajdziesz. w ciągu tego tygodnia widziałem z 4-5(co patrząc na to że z domu prawie nie wychodze jest dobrym wynikiem)
zreszta pozostaje wolontariat i darownizny na nich
(avx, chodź tu i zrób mu gospodarcze fatality, bo ja już siły nie mam)
na razie wyrabiam jako student dodatkową forsę na wykładaniu towarów, wcześniej zapierdzielałem roznosząc ulotki.
zastanówmy się czemu może nie być pracy... hmmmm bo pracodawcom się nie opłaca, kiedy na przykład większość wyrobionej kasy idzie na jakieś podatki? albo zbyt skomplikowane procedury są by założyć własny biznes?
z innej - a co mnie obchodzi jak ktoś nie złapał pracy?
ale dobra. nie neguję zasiłków, "by przeżyć" ale one powinny być na niskim poziomie, by w końcu zmotywować do roboty.
przejdź się po mieście i na pewno sporo ogłoszeń o pracę znajdziesz. w ciągu tego tygodnia widziałem z 4-5(co patrząc na to że z domu prawie nie wychodze jest dobrym wynikiem)
zreszta pozostaje wolontariat i darownizny na nich
(avx, chodź tu i zrób mu gospodarcze fatality, bo ja już siły nie mam)
Największy polski ateista. 110 kilo wagi.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."
Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.
konkluzja, po pewnej rozmowie - by pobić posąg ze Świebodzina, należy wybudować 34-metrową Sashę Grey, miażdzącą obcasem głowę biskupa.
Przerobienie wyspy Niue na raj podatkowy i BDSM-land też w planach.
"Zadbałem o o tę ponurą reputację, by odstraszyć podstępne zło, które dręczy nasz przeklęty kraj. Wiesz o czym mówię? o podatkach."

Harry Potter niesie lepsze przesłanie niż biblia.

